Czy w Piotrkowie może od 1 lutego 2023 roku zabraknąć porodówki? Sytuacja wciąż jest niepewna. NFZ co prawda ogłosił konkursy na świadczenia tych usług medycznych, ale... na razie nikt się nie zgłosił.
Czy w Piotrkowie pozostanie "porodówka"? Kto będzie ją prowadził? Od kiedy? Gdzie? Te pytania kłębią się w głowach wielu, a szczególnie przyszłych mam, które w naszym mieście mają za kilka miesięcy rodzić dzieci. Pytań jest wiele. Dużo trudniej o jakiekolwiek konkrety.
Czy w Piotrkowie zabraknie porodówki i oddziału dziecięcego? Taki scenariusz wieszczą pracownicy Powiatowego Centrum Matki i Dziecka. We wtorek przed budynkiem szpitala odbył się protest pracowników placówki. Ma to związek z uchwałami, które mają zostać podjęte podczas czwartkowej sesji Rady Powiatu. Starostwo chce od 1 stycznia 2023 roku wypowiedzieć umowy z NFZ na prowadzenie m.in. porodówki, neonatologii czy oddziału dziecięcego.
Mimo panującej epidemii szpital powiatowy w Piotrkowie funkcjonuje, co szczególnie istotne dla kobiet w ciąży. W placówce przy ul. Roosevelta znajduje się przecież jedyna w mieście porodówka.
Oddział Położniczo-Ginekologiczny zostaje w Powiatowym Centrum Matki i Dziecka, czyli w szpitalu przy ul. Roosevelta. Narodowy Fundusz Zdrowia właśnie rozstrzygnął konkurs na prowadzenie porodówki w Piotrkowie.
Zarząd Powiatu Piotrkowskiego na nadzwyczajnym posiedzeniu, zobowiązał dyrektor Powiatowego Centrum Matki i Dziecka w Piotrkowie do złożenia oferty w konkursie na oddział położniczo-ginekologiczny, ogłoszony przez łódzki oddział Narodowego Funduszu Zdrowia.
Podczas środowej, nadzwyczajnej sesji Rady Powiatu Piotrkowskiego, dotyczącej tego zagadnienia, radni nie zgodzili się na zaproponowane warunki, głosując przeciwko porozumieniu w takiej formie. Największe emocje wzbudził zapis dotyczący pracowników. Niewykluczone więc, że w takiej sytuacji oddział...pozostanie w strukturach Powiatowego Centrum Matki i Dziecka...
Nadal nie wiadomo, kto od 1 października będzie odpowiadał za piotrkowski oddział położniczo-ginekologiczny. Wtedy minie bowiem trzymiesięczny okres wypowiedzenia, związany z wypowiedzeniem umowy ryczałtowej przez dyrekcję Powiatowego Centrum Matki i Dziecka w Piotrkowie Trybunalskim. Szpital tego dnia „wyjdzie” z tzw. sieci i oddziały, które w jej ramach funkcjonują, zostaną zamknięte, wśród nich m.in. odział położniczo-ginekologiczny. Wydawało się, ze przedstawiciele piotrkowskiego Starostwa Powiatowego i Urzędu Marszałkowskiego doszli w tej sprawie do porozumienia i oddział przejmie szpital przy Rakowskiej, starosta Piotr Wojtysiak podczas piątkowej sesji Rady Powiatu zarzucił jednak wicemarszałkowi Zbigniewowi Ziembie, że kilka dni temu ten zmienił warunki ustalonego wcześniej porozumienia. Za kilka dni radni spotkają się podczas nadzwyczajnej sesji, żeby ponownie zająć się tym tematem.
Powiat piotrkowski wydał oświadczenie, w którym informuje, że od 1 października to szpital wojewódzki będzie prowadził w budynku szpitala powiatowego przy Roosevelta porodówkę. Tymczasem biuro prasowe marszałka województwa komentuje, że to nie Starostwo Powiatowe w Piotrkowie decyduje o tym, gdzie i jakie oddziały będzie prowadził szpital, które organem prowadzącym jest przecież Urząd Marszałkowski.
Wszystko wskazuje na to, że po zamknięciu Oddziałów Położniczo-Ginekologicznego i Noworodków, funkcjonujących jeszcze w Powiatowym Centrum Matki i Dziecka w Piotrkowie Trybunalskim, tożsame oddziały powstaną w drugiej piotrkowskiej placówce, czyli Samodzielnym Szpitalu Wojewódzkim im. M. Kopernika w Piotrkowie Trybunalskim. Jak poinformowała we wtorek Anna Leder, rzecznik prasowy łódzkiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia, członkowie rady społecznej tego drugiego szpitala wyrażają pełne poparcie dla wszelkich działań, które przyczynią się do kontynuacji i dostępności do świadczeń na rzecz mieszkańców powiatu piotrkowskiego.