Nim odpowiemy na to pytanie, warto docenić, że chcą... coś na ten temat powiedzieć...
Rybki, szczur, a może pająk? Jak się okazuje piotrkowianie w domach chętnie trzymają nie tylko psy i koty. Coraz większą popularnością cieszą się bardziej egzotyczne zwierzęta. - Nawet te niebezpieczne - mówi Konrad Banaszewski, właściciel jednego z piotrkowskich sklepów zoologicznych.
Ponad 3 tysiące złotych kary może zapłacić piotrkowianin, który na swojej prywatnej stronie internetowej opublikował zdjęcie przy ruletce. Według prawa, pan Marcin, propagował w ten sposób hazard.
Piłkarki ręczne Piotrcovii nie sprawiły niespodzianki w Lublinie i w pierwszym meczu 1/4 finału play-off przegrały z MKS Selgros Lublin 20:35 (14:19). Uwagę przyciąga jednak niespotykana seria mistrzyń Polski, które od stanu 15:14 (27. minuta) rzuciły aż trzynaście bramek z rzędu.
Piłkarze ręczni Piotrkowianina porażką zakończyli sezon zasadniczy. Przed własną publicznością przegrali z Górnikiem Zabrze 33:40 (17:18). Przed nimi teraz faza play-out, która zdecyduje o utrzymaniu w PGNiG Superlidze.
To był mecz o przysłowiowe cztery punkty. Piotrkowianin musiał wygrać w Opolu z Gwardią aby mieć realne szanse na utrzymanie w lidze. Nasi zawodnicy zdawali sobie sprawę z tego, że jeśli przegrają to do minimum ograniczą możliwość pozostania w PGNiG Superlidze. Zagrali świetny mecz i wygrali!
Szczypiornista Rafał Jemioł z rezerw Vive Targów Kielce zostanie wypożyczony do Piotrkowianina Piotrków Trybunalski.
Piłkarze ręczni Piotrkowianina przegrali przed własną publicznością mecz 20. kolejki PGNiG Superligi z Chrobrym Głogów 26:28 (12:14) i nadal zajmują jedenaste, przedostatnie miejsce w ligowej tabeli. Ostatecznie stracili szanse awansu do fazy play-off i będą musieli walczyć o utrzymanie w lidze.
Uczniowie Państwowej Szkoły Muzycznej w Piotrkowie Weronika Kaźmierczak – skrzypce i Damian Kuśmierczyk – gitara zajęli drugie miejsce w V Ogólnopolskim Konkursie „ Gitara w Muzyce Kameralnej”, który odbył się w Tychach.
Szczypiorniści Piotrkowianina mogli sprawić wszystkim swoim kibicom ogromną radość. Jeszcze na minutę przed końcem meczu w Kwidzynie prowadzili różnicą dwóch bramek i byli przy piłce. Niestety nie dowieźli wygranej do końca, remisując 27:27.