Ukradli okna z zabytkowego budynku destylarni. Złodzieje – 56 i 34-latek – są już w rękach policji. Wartość okien, których pochodzenie datuje się na 1906 rok, to 4,5 tys. zł.
Obaj mężczyźni zostali zatrzymani we wtorek (13 listopada) na terenie gminy Inowłódz w związku z kradzieżą agregatu prądotwórczego. 41-latek dokonał przestępstwa, a jego 20-letni wspólnik pomógł w przewiezieniu skradzionego przedmiotu.
33-letni obywatel Czech okradł swojego współlokatora. Gdy mężczyzna spał złodziej zabrał kluczyki, pieniądze i dokumenty, potem uciekł.
Pomagał w gospodarstwie, okradając przy tym swojego pracodawcę. 22-latek nie przestał nawet, kiedy dostał drugą szansę. Policji powiedział, że musi kraść, bo ma długi.
Włamał się na posesję swojej matki, ukradł telewizor i maszyny rolnicze, po czym… zgłosił przestępstwo policji.
Bracia, którzy włamywali się do lokalu w centrum Bełchatowa i kradli elektronarzędzia zostali zatrzymani przez policję. Wpadł też paser, u którego w mieszkaniu znaleziono łup pochodzący z kradzieży.
Nastoletni bracia z Tomaszowa Mazowieckiego odpowiedzą na rozboje. We wrześniu pobili i okradli 35-letniego mężczyznę. W październiku napadli na kobietę, którą uderzyli młotkiem w głowę. Starszy z braci (18 lat) dostał już zarzuty, grozi mu nawet 12 lat więzienia. O losie młodszego (16 lat) zdecyduje sąd rodzinny.
Przedstawiciel jednej z bełchatowskich firm budowlanych złożył zawiadomienie w sprawie przywłaszczenia młota wiercąco-kującego wraz z wyposażeniem. Policjanci nie mieli problemów z ustaleniem sprawcy.
Kilkadziesiąt tysięcy złotych ukradł 19-letni piotrkowianin, który włamał się do renault mastera zaparkowanego na osiedlu Wyzwolenia. Chłopak ma na koncie też inne włamania.
Kradli artykuły przemysłowe w magazynie logistycznym, w którym byli zatrudnieni. Z łupem chcieli uciec za granicę kraju.