Zaczęło się od uszkodzenia lustra drogowego przy ulicy Wyszyńskiego, a skończyło na… rozpijaniu nieletnich. Za obydwa czyny odpowie 18-letni mieszkaniec Radomska.
W niedzielną noc dyżurny funkcjonariusz Straży Miejskiej w Piotrkowie zauważył na ulicy Słowackiego chodzącego bez celu młodego mężczyznę, który najwyraźniej nie wiedział, co zrobić w tę dość ciepłą, majową noc.
Park linowy przy ul. Belzackiej ciągle i wciąż jest dewastowany. Ulubionym zajęciem wandali okazuje się wykręcanie metalowych nakrętek, umieszczanie napisów na poszczególnych elementach obiektu, a także wrzucanie kamieni na boisko do plażówki. Niewiele pomagają w tej sytuacji kamery monitorujące teren.
Przykry widok zastać mogli duszpasterze parafii im. św. Jana Pawła II przy ul. Modrzewskiego w Piotrkowie. Nieznany sprawca wybił szyby we wszystkich oknach kaplicy.
Funkcjonariusze Straży Miejskiej, patrolując Al. Sikorskiego w Piotrkowie, zauważyli młodego mężczyznę, który ostrym narzędziem wydrapywał napisy na ścianie wiaty przystankowej MZK.
Policjanci zatrzymali sprawców uszkodzenia samochodu. Trzech wandali kopało auto, w którym było dwoje dzieci.
Policja zatrzymała młodego mężczyznę podejrzanego o uszkodzenie samochodów. Sprawca porysował karoserię kilku samochodów, uszkadzał lusterka, wyrywał wycieraczki i tablice rejestracyjne.
Piotrkowscy policjanci zatrzymali wandala, który uszkodził zaparkowane samochody. Właściciele aut oszacowali straty na ponad 1,5 tys. zł.
Bardzo się zdenerwował, więc uszkodził lakier, wycieraczki i tablicę rejestracyjną w volkswagenie i oplu. 46-letni wzburzony tomaszowianin niszczył auta w samej bieliźnie.
Policjanci wyjaśniają sprawę uszkodzenia mienia, do którego doszło w nocy z 28 na 29 marca na parkingu osiedlowym przy ulicy Polnej w Piotrkowie.