Po zwycięstwie pań, także panowie parający się w Piotrkowie piłką ręczną pokazali, że potrafią wygrać mecz. Tym samym zainkasowali pierwsze trzy punkty w meczu domowym. Dzięki wygranej z Sandrą Spa Pogoń Szczecin 32:29 (12:14) Piotrkowianin nadal ma szanse na utrzymanie w PGNiG Superlidze Mężczyzn.
Zawodniczki Piotrcovii pokonały w meczu 26. kolejki PGNiG Superligi Kobiet zespół Startu Elbląg 31:29 (16:14). Najlepszymi zawodniczkami piotrkowskiej drużyny były bramkarki - Daria Opelt i Karolina Sarnecka. Pierwsza z nich została uznana MVP całego spotkania.
Nie udało się szczypiornistkom Piotrcovii zrehabilitować za sobotnią porażkę w Jarosławiu. Nasza drużyna doznała drugiej wyjazdowej porażki z rzędu i ma już tylko matematyczne szanse na zajęcie miejsca na podium. Piotrcovia przegrała z walczącym o medal KPR Gminy Kobierzyce aż 21:29 (12:14). W najbliższą sobotę (15 maja) o 15:00 nasz zespół podejmie Start Elbląg.
Przez 45 minut meczu w Lubinie ręce same składały się do oklasków, a Karolina Sarnecka grała najprawdopodobniej mecz życia. Mecz piłki ręcznej trwa jednak 60 minut. Piotrcovia przeszła w ostatnim kwadransie drogę z nieba do piekła, przegrywając aż 21:28 (12:11) mecz 22. Serii PGNiG Superligi.
Poważne ruchy kadrowe na najbliższy sezon szykują się w MKS Piotrcovii. Zespół ma opuścić kilka zawodniczek, a ich miejsce zajmą nowe szczypiornistki. Jak te transfery wpłyną na obecną i przyszłą formę klubu? Rozmawialiśmy o tym z Agatą Cecotką (Wypych), która w zespole z Piotrkowa Trybunalskiego spędziła 14 lat, będąc czołową postacią klubu.
Po serii dziewięciu porażek zespół Piotrkowianina poczuł dawno zapomniany smak zwycięstwa. Jak czytamy na oficjalnej stronie klubu "Nie można nas jeszcze skreślać". Piotrkowianie okazali się lepsi od Stali Mielec o sześć bramek i wygrali 35:29.
Kilka miesięcy temu w Puławach Piotrkowianin był bliski sprawienia ogromnej niespodzianki, przegrywając z Azotami tylko jedną bramką. W rewanżu drużyna Roberta Lisa nawet przez chwilę nie pozwoliła pomyśleć piotrkowskim szczypiornistom o nawiązaniu wyrównanej walki. Przez cały mecz przyjezdni mieli kontrolę nad jego przebiegiem, wygrywając różnicą aż 12 trafień - 40:28.
Pech nie chce opuścić drużyny Piotrkowianina. Po raz drugi w tym sezonie drużyna Bartosza Jureckiego przegrała jedną bramką z Chrobrym Głogów. Tym razem na wyjeździe 29:30 (16:14). Przegrana boli tym bardziej, że przez większość spotkania to Piotrkowianin dyktował warunki.
Jak poinformowały władze PGNiG Superligi - mecz wyjazdowy Piotrkowianina z Chrobrym Głogów nie odbędzie się w planowym terminie. W ekipie z Głogowa stwierdzono zakażenie koronawirusem Sars-Cov-2, co było powodem decyzji.
W związku z kilkoma przypadkami zachorowania na COVID-19, wykrytymi w naszym zespole, decyzją Komisarza PGNiG Superligi Kobiet, sobotni mecz z Piłka Ręczna Koszalin zostaje odwołany i przeniesiony na inny termin.