Po porażce w Chorzowie Piotrcovia podejmowała w kolejnym meczu Orlen Superligi mistrza Polski Zagłębie Lubin. Wiadomo było, że szanse na jakiekolwiek zdobycze punktowe będą niewielkie. Ale gospodynie postawiły się rywalkom, szczególnie w pierwszej połowie. Ostatecznie szczypiornistki Piotrcovii przegrały 24-28.
Piotrkowianin utrzymał się bezpośrednio w ORLEN Superlidze. Nasz zespół, w ostatnim meczu sezonu, pokonał przed własną publicznością Zagłębie Lubin 27:26 (15:13) i zajął dwunaste miejsce w końcowej tabeli. Zagłębie zagra w barażach z wicemistrzem Ligi Centralnej, Padwą Zamość.
Piotrcovia zawiesiła mistrzowi Polski z Lubina wysoko poprzeczkę. Nasz zespół walczył przez większą część meczu z utytułowanym rywalem jak równy z równym, a do niespodzianki brakło niewiele. W 52. minucie było 21:21. Końcówka należała jednak do rywalek.
Nie było niespodzianki w meczu 23. Serii PGNiG Superligi szczypiornistek pomiędzy Piotrcovią i Zagłębiem Lubin. Miedziowe przyjechały do Hali Relax zapewnić sobie trzecie z rzędu mistrzostwo Polski i cel osiągnęły. Piotrcovia nie zawiesiła faworytkom poprzeczki wysoko. Już do przerwy przegrywała różnicą dziewięciu bramek 12:21, aby ulec ostatecznie 23:35.
Zagłębie Lubin, podobnie jak w poprzednich sezonach PGNiG Superligi, znów lepsze we własnej hali od Piotrkowianina. Po meczu pełnym walki Miedziowi pokonali piotrkowian 23:22 (9:8) i tym samym zdobyli pierwsze punkty w bieżących rozgrywkach.
Tylko do 20 minuty spotkania 23. Serii PGNiG Superligi szczypiornistek Piotrcovia była w stanie dotrzymać kroku mistrzyniom Polski z Lubina. Od stanu 10:10 Zagłębie rzuciło sześć bramek z rzędu i tej przewagi nie oddało już do końca meczu, wygrywając ostatecznie 32:23. Tym samym zespół Bożeny Karkut zrewanżował się Piotrcovii za niedawną porażkę w Lubinie.
Nieskuteczna gra w ataku, słabsza niż zwykle obrona i słaby procent skuteczności bramkarzy. To wszystko złożyło się na pierwszą w tym sezonie porażkę Piotrkowianina. Nasz zespół przegrał w Lubinie z Zagłębiem, a bohaterem spotkania w drużynie gospodarzy był Marcin Schodowski.
Przez 45 minut meczu w Lubinie ręce same składały się do oklasków, a Karolina Sarnecka grała najprawdopodobniej mecz życia. Mecz piłki ręcznej trwa jednak 60 minut. Piotrcovia przeszła w ostatnim kwadransie drogę z nieba do piekła, przegrywając aż 21:28 (12:11) mecz 22. Serii PGNiG Superligi.
W meczu 15. serii spotkań męskiej PGNiG Superligi piłkarze Piotrkowianina przegrali na wyjeździe z Zagłębiem Lubin 19:24 (7:8). Mimo przegranej pochwały należą się bramkarzowi piotrkowskiej drużyny. Artur Kot uchronił zespół przed wyższą porażką. Nie zmienia to jednak faktu, że Piotrkowianin nadal zamyka ligową tabelę.
Po niezwykle zaciętym spotkaniu Zagłębie Lubin pokonało Piotrcovię 24:23 (14:12) w meczu 15. Serii PGNiG Superligi.