Po trzydziestu minutach spotkania 11. Serii sezonu zasadniczego ORLEN Superligi Piotrcovia wygrywała w Lubinie z mistrzem Polski, miejscowym Zagłębiem 16:12 i wiele wskazywało na to, że może pokusić się o ogromną niespodziankę jaką byłoby odebranie punktów Miedziowym. Nasz zespół grał bardzo skutecznie i bez kompleksów dla utytułowanego rywala. Spotkanie trwa jednak 60 minut, a druga połowa przyniosła zupełnie inny obraz gry.
Po porażce w Chorzowie Piotrcovia podejmowała w kolejnym meczu Orlen Superligi mistrza Polski Zagłębie Lubin. Wiadomo było, że szanse na jakiekolwiek zdobycze punktowe będą niewielkie. Ale gospodynie postawiły się rywalkom, szczególnie w pierwszej połowie. Ostatecznie szczypiornistki Piotrcovii przegrały 24-28.
Piotrkowianin utrzymał się bezpośrednio w ORLEN Superlidze. Nasz zespół, w ostatnim meczu sezonu, pokonał przed własną publicznością Zagłębie Lubin 27:26 (15:13) i zajął dwunaste miejsce w końcowej tabeli. Zagłębie zagra w barażach z wicemistrzem Ligi Centralnej, Padwą Zamość.
Piotrcovia zawiesiła mistrzowi Polski z Lubina wysoko poprzeczkę. Nasz zespół walczył przez większą część meczu z utytułowanym rywalem jak równy z równym, a do niespodzianki brakło niewiele. W 52. minucie było 21:21. Końcówka należała jednak do rywalek.
Nie było niespodzianki w meczu 23. Serii PGNiG Superligi szczypiornistek pomiędzy Piotrcovią i Zagłębiem Lubin. Miedziowe przyjechały do Hali Relax zapewnić sobie trzecie z rzędu mistrzostwo Polski i cel osiągnęły. Piotrcovia nie zawiesiła faworytkom poprzeczki wysoko. Już do przerwy przegrywała różnicą dziewięciu bramek 12:21, aby ulec ostatecznie 23:35.
Zagłębie Lubin, podobnie jak w poprzednich sezonach PGNiG Superligi, znów lepsze we własnej hali od Piotrkowianina. Po meczu pełnym walki Miedziowi pokonali piotrkowian 23:22 (9:8) i tym samym zdobyli pierwsze punkty w bieżących rozgrywkach.
Tylko do 20 minuty spotkania 23. Serii PGNiG Superligi szczypiornistek Piotrcovia była w stanie dotrzymać kroku mistrzyniom Polski z Lubina. Od stanu 10:10 Zagłębie rzuciło sześć bramek z rzędu i tej przewagi nie oddało już do końca meczu, wygrywając ostatecznie 32:23. Tym samym zespół Bożeny Karkut zrewanżował się Piotrcovii za niedawną porażkę w Lubinie.
Nieskuteczna gra w ataku, słabsza niż zwykle obrona i słaby procent skuteczności bramkarzy. To wszystko złożyło się na pierwszą w tym sezonie porażkę Piotrkowianina. Nasz zespół przegrał w Lubinie z Zagłębiem, a bohaterem spotkania w drużynie gospodarzy był Marcin Schodowski.
Przez 45 minut meczu w Lubinie ręce same składały się do oklasków, a Karolina Sarnecka grała najprawdopodobniej mecz życia. Mecz piłki ręcznej trwa jednak 60 minut. Piotrcovia przeszła w ostatnim kwadransie drogę z nieba do piekła, przegrywając aż 21:28 (12:11) mecz 22. Serii PGNiG Superligi.
W meczu 15. serii spotkań męskiej PGNiG Superligi piłkarze Piotrkowianina przegrali na wyjeździe z Zagłębiem Lubin 19:24 (7:8). Mimo przegranej pochwały należą się bramkarzowi piotrkowskiej drużyny. Artur Kot uchronił zespół przed wyższą porażką. Nie zmienia to jednak faktu, że Piotrkowianin nadal zamyka ligową tabelę.