Podobno ktoś czynił cuda, ale było to ponad dwa tysiące lat temu. W hali "Relax" cud się nie zdarzył. Piotrcovia nie odrobiła szesnastobramkowej straty z pierwszego półfinałowego meczu Pucharu Polski i chociaż wygrała, to jednak w sumie ... przegrała.
Czy Piotrcovia i Focus Park Kiper będą zmuszone rozgrywać swoje mecze ligowe poza Piotrkowem? Taki czarny scenariusz jest prawdopodobny, jeżeli miasto nie podejmie szybko decyzji o budowie nowej hali sportowej lub modernizacji hali Relax.
Piotrkowskie drużyny poznały swoich rywali w półfinałach Pucharu Polski w piłce ręcznej. W siedzibie Związku Piłki Ręcznej w Polsce odbyło się losowanie.
Piotrcovia w półfinale Pucharu Polski. W spotkaniu 1/4 finału tych rozgrywek nasza drużyna rozgromiła Start Elbląg 35:18 (13:9).
Taki czarny scenariusz jest prawdopodobny jeśli miasto nie podejmie szybko decyzji o budowie nowej hali sportowej lub modernizacji hali Relax.
Podczas ostatniej sesji Rady Miasta Piotrkowa dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji Leszek Heinzel poinformował radnych o wytycznych Związku Piłki Ręcznej w Polsce dotyczących obiektów sportowych, w których występować będą musiały zespoły grające w ekstraklasie.
W wypełnionej nie tyle do ostatniego miejsca, ile po brzegi hali "Relax" SPR Lublin przerwał znakomitą passę Piotrcovii i jako pierwszy zespół w tym sezonie wygrał w Piotrkowie.
Piotrków traci atrakcję turystyczną. Po 15 latach parowóz "Kamil" wraca do Sochaczewa.
Piłkarki ręczne Piotrcovii zrobiły wspaniały prezent swojemu trenerowi Januszowi Szymczykowi i wyraźnie pokonały jego poprzedni zespół 30:23 (13:10).
Cztery zwycięstwa i remis to dorobek piłkarek ręcznych Piotrcovii po pięciu kolejkach sezonu ligowego 2008/2009. Dorobek ten daje naszym szczypiornistkom drugie miejsce w tabeli tuż za mistrzem Polski z Lublina. W piątej kolejce nasz zespół wygrał w Chorzowie z Ruchem.
Najwyższe zwycięstwo odniósł z Piotrcovią trener Janusz Szymczyk. Dziś jego drużyna bez najmniejszych problemów i ku radości Klubu Kibica pokonała ligowego outsidera Słupię Słupsk 41:20 (21:8).