Trzech mieszkańców naszego miasta zatrzymali funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego. Piotrkowianie usłyszeli już zarzuty - udział w obrocie znacznymi ilościami środków odurzających oraz udział w zorganizowanej grupie przestępczej o profilu narkotykowym.
Czy w jednej z parafii powiatu piotrkowskiego ksiądz molestował 20-latkę? Na to pytanie odpowiedzi szuka prokuratura w Opocznie.
Marzec – policja otrzymuje informację, że w Ośrodku doszło do „innych czynności seksualnych” pomiędzy wychowankami, sprawa trafia do sądu. Kwiecień – kolejne zawiadomienie – jedno z dzieci napiło się rozpuszczalnika. Czerwiec – uczeń piątej klasy swoim zachowaniem demoralizuje pozostałych. Kuratorium w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym w Piotrkowie stwierdza nieprawidłowości, np. niereagowanie na agresję i próby wyłudzenia pieniędzy, do których miało dochodzić w placówce. Dyrekcja nie przyznaje się do winy.
O wielu wypadkach pisze i mówi się „tragedia na drodze”. To zdarzenie było jednak wyjątkowe – zginęło 5 osób! Dziś okazuje się, że wszyscy (i pasażerowie, i kierowca) byli pod wpływem alkoholu, narkotyków albo jednego i drugiego.
Afera z listopada 2013 roku zmiotła księdza Ireneusza Bochyńskiego z powierzchni życia publicznego. Dosłownie z dnia na dzień piotrkowski celebryta zapadł się pod ziemię. Co dziś się z nim dzieje?
Piotrkowska prokuratura sprawdza, czy 55-letni ojciec przez ostatnie 3 lata molestował swoją nieletnią córkę.
Pijany policjant z Komendy Miejskiej Policji w Piotrkowie zatrzymany za kierownicą prywatnego samochodu (renault megane). Miał ponad 2 promile.
Zatrzymano 31-letniego Bogdana S., który miał dopuścić się gwałtów na dwóch kobietach. Ponadto miał znęcać się nad konkubiną. Mężczyzna usłyszał już zarzuty.
Robert K. - asystent i prawa ręka prezydent Bełchatowa Marioli Czechowskiej z zarzutami prokuratorskimi. Śledczy badają sprawę plagiatu, jakiego miał się dopuścić Robert K., przygotowując opracowanie środowiskowe dla Urzędu Gminy Bełchatów, w którym także jest zatrudniony.
Sprowadzenie niebezpieczeństwa zagrażającego życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach – taki zarzut usłyszał 37-letni piotrkowianin w związku z pożarem, który wybuchł w nocy z 17 na 18 marca w kamienicy przy ul. Partyzantów 15 w Piotrkowie.
fot. Magda Waga/policja