Współwłaściciel i pracownik jednej z Okręgowych Stacji Kontroli Pojazdów w powiecie piotrkowskim oskarżeni o korupcję. 56-letniemu diagoście postawiono zarzut przyjęcia korzyści majątkowej o łącznej kwocie około tysiąca złotych. Drugi mężczyzna ma odpowiadać za sprawstwo kierownicze.
Poszukiwany od blisko 3 lat bandyta wpadł w policyjną zasadzkę w powiecie tomaszowskim. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara pozbawienia wolności nawet do 10 lat.
Policjanci z Sekcji Kryminalnej Komendy Miejskiej Policji w Piotrkowie Trybunalskim od września 2006 roku rozpracowywali jedną ze zorganizowanych grup przestępczych o charakterze zbrojnym. Gang na terenie całego kraju „trudnił się” napadami rabunkowymi, wymuszeniami rozbójniczymi, kradzieżami z włamaniem do samochodów, domów i mieszkań, handlem bronią, porwaniami dla okupów oraz przemytem i handlem narkotyków na dużą skalę.
Realizowane czynności operacyjne dały podstawę do wszczęcia kilku śledztw nadzorowanych przez Prokuraturę Okręgową w Piotrkowie Trybunalskim.
Od tragicznego wypadku, w wyniku którego zmarł 4-letni Dominik z Piotrkowa, minął już miesiąc. Jednak nadal nie udało się ustalić, jaka była przyczyna śmierci. Według prokuratury był to klasyczny, nieszczęśliwy wypadek, bowiem wykluczono celowy i świadomy udział osób trzecich.
Zaniedbanie, do jakiego doszło w prosektorium szpitala na ul. Rakowskiej wstrząsnęło nie tylko mieszkańcami Piotrkowa. Wydarzenie to komentowały również ogólnopolskie programy informacyjne.
Przypomnijmy, że zwłoki zmarłych w szpitalu osób, mimo że zostały przewiezione do prosektorium, nie zostały schowane do chłodni. Skutki tego zaniedbania już znamy.
Teraz pozostaje tylko pytanie, jak mogło dojść do tej tragedii. Policja wszczęła już śledztwo w sprawie znieważenia zwłok. W miniony piątek materiały sprawy trafiły do prokuratury. - Wstępna kwalifikacja czynu dotyczy znieważenia zwłok. Materiały dotyczące sprawy wróciły do nas z prokuratury. Trwają czynności dochodzeniowe, wkrótce zostaną przesłuchani świadkowie – informuje rzecznik prasowy piotrkowskiej policji, posterunkowa Małgorzata Para.
Jak udało się dowiedzieć Strefie Fm, piotrkowska policja pod nadzorem prokuratury prowadzi dochodzenie w sprawie znieważenia zwłok, do którego doszło w ubiegłym tygodniu w prosektorium Samodzielnego Szpitala Wojewódzkiego przy ul. Rakowskiej w Piotrkowie.
"Podwójną tragedię przeżyły rodziny osób, które w ostatni weekend zmarły w Samodzielnym Szpitalu Wojewódzkim przy ul. Rakowskiej w Piotrkowie. Ciała przeniesiono do przyszpitalnego prosektorium, ale nikt nie schował ich do chłodni. Upał i burza doprowadziły do błyskawicznego rozkładu"- czytamy w piątkowym wydaniu Dziennika Łódzkiego