Będzie druga tura wyborów na wójta w gminie Aleksandrów w powiecie piotrkowskim. W decydującej rozgrywce zmierzą się za dwa tygodnie: Janusz Grzegorz Gural oraz Dionizy Głowacki.
W najbliższą niedzielę odbędą się przedterminowe wybory w gminie Aleksandrów w powiecie piotrkowskim.
Jutro po raz ostatni będzie okazja, aby przejechać się zabytkową ciuchcią należącą do Piotrkowskiej Kolei Wąskotorowej. Z likwidowanego skansenu najcenniejsze eksponaty trafią wkrótce do muzeum w...Sochaczewie.
Gmina Aleksandrów w powiecie piotrkowskim pozyskała pieniądze na budowę drogi, na którą z niecierpliwością oczekują mieszkańcy miejscowości Brzezie i Wacławów.
Na miesiąc pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata tomaszowski sąd skazał Pawła G. oskarżanego o powiązania z seksaferą. Wyrok nie jest prawomocny.
Na niedzielę, 5 października premier wyznaczył przedterminowe wybory wójta Aleksandrowa. Machina wyborcza już ruszyła- do 18 sierpnia muszą zostać utworzone komitety wyborcze i podana do publicznej wiadomości informacja o siedzibie gminnej komisji wyborczej. Trzy dni później mija termin zgłaszania kandydatów do jej składu. Komisarz wyborczy na powołanie komisji ma czas do 25 sierpnia.
Kolejny as z rękawa Wandy Łyżwińskiej. Po notatkach o treściach seksualnych, które Łyżwińska przyniosła do sądu kilkanaście dni temu, kolejnym dowodem podważającym wiarygodność głównej pokrzywdzonej w seksaferze ma być zawartość dysku komputera, z którego korzystała Aneta Krawczyk.
Wanda Łyżwińska okazała się najlepszym obrońcą swojego męża Stanisława, byłego posła Samoobrony, oskarżonego o seksualne wykorzystywanie kobiet. Ujawniła treść intymnego liściku, który, jej zdaniem, Aneta Krawczyk miała napisać do jej małżonka.
W Sądzie Okręgowym w Piotrkowie dziś kolejny dzień rozprawy w procesie lidera Samoobrony Andrzeja Leppera i b. posła Stanisława Łyżwińskiego oskarżonych w tzw. seksaferze.
Sąd Okręgowy w Piotrkowie skazał Jacka Popeckiego, pierwszego oskarżonego w sprawie tzw. seksafery w Samoobronie na dwa lata i cztery miesiące pozbawienia wolności oraz na cztery tysiące grzywny.
Popecki spędził do tej pory w areszcie tymczasowym osiem miesięcy. W mowie końcowej prokurator domagał się czterech lat pozbawienia wolności.