W tym roku już 172. Piotrkowski budżet kosztuje to rocznie około 4 milionów złotych. Pojawiają się wątpliwości, czy w każdy przypadku nauczanie indywidualne jest konieczne.
Miasto to kosztuje
Elżbieta Jarszak, koordynator Zespołu Rzecznika Prasowego Prezydenta Piotrkowa podaje, że w szkołach publicznych, dla których organem prowadzącym jest miasto Piotrków, corocznie przybywa uczniów, którzy realizują obowiązek nauki poprzez nauczanie indywidualne. - W roku szkolnym 2011/2012 tą formą nauki objętych jest ogółem we wszystkich typach szkół 172 uczniów, co stanowi 1785,16 godzin tygodniowo. Jeżeli chodzi o poszczególne szkoły, to sytuacja wygląda następująco: dwoje przedszkolaków, 70 uczniów szkół podstawowych, 80 gimnazjalistów, 20 uczniów szkół ponadgimnazjalnych – podaje Elżbieta Jarszak.
Dodaje, że szacunkowo w skali roku (12 miesięcy) indywidualne nauczanie kosztuje miasto około 4 milionów złotych, a kwota ta stanowi wynagrodzenia i pochodne nauczycieli. Koszty związane z nauczeniem indywidualnym pokrywa zaś gmina, która nie otrzymuje na ten cel rządowej subwencji oświatowej. W Bełchatowie w roku szkolnym 2011/2012 z indywidualnego toku nauczania korzysta 23 uczniów. Najwięcej, bo dwunastu, z gimnazjów, pięciu z zespołów szkolno-przedszkolnych, czterech ze szkół podstawowych oraz 1 z liceum. W związku z mniejszą niż w Piotrkowie liczbą uczniów korzystających z takiego toku nauczania – mniejsze są również koszty. - Ogólne koszty nauczania indywidualnego dla uczniów realizujących obowiązek szkolny i obowiązek nauki przyznane na posiedzeniach rozstrzygających prezydenta miasta Bełchatowa, kształtują się obecnie na poziomie 305.039,27 zł. Koszt nauczania indywidualnego zawiera wynagrodzenie dla nauczycieli realizujących to nauczanie wraz z pochodnymi – podaje Beata Kwiecińska-Pintos, rzecznik prasowy prezydenta miasta Bełchatowa.
***
W Piotrkowie z indywidualnego toku nauczania korzysta 172 uczniów, w Bełchatowie 23.
***
Wyjaśnia, że środki na ten cel pokrywane są z budżetu miasta, ale nie we wszystkich przypadkach całkowicie. – Miasto otrzyma częściową refundację z subwencji oświatowej w roku 2012. Będzie ona dotyczyła uczniów, którym przyznano nauczanie indywidualne od 1 września 2011 roku i którzy zostali ujęci w sprawozdaniu Systemu Informacji Oświatowej. W chwili obecnej nie otrzymaliśmy jeszcze informacji, jaka będzie to kwota – mówi Beata Kwiecińska-Pintos.
Jak sytuacja dotycząca liczby nauczań indywidualnych będzie wyglądała w kolejnym roku szkolnym? - Obecnie analizowane są arkusze organizacyjne szkół na rok szkolny 2012/2013, dlatego też nie jesteśmy w stanie określić, ilu uczniów w przyszłym roku szkolnym zostanie objętych nauczaniem indywidualnym – podaje rzecznik. Dodatkowo orzeczenia poradni psychologiczno-pedagogicznej o potrzebie indywidualnego nauczania wydawane są również w trakcie roku szkolnego, w związku z czym liczba uczniów podlega zmianie w trakcie roku.nextpageCzasem jednak trzeba
Monika*, uczennica jednej z piotrkowskich szkół, od dwóch lat korzysta z nauczania indywidualnego. W tym roku kończy trzecią klasę gimnazjum. Na nauczanie indywidualne skierowana została z powodu długoletniej depresji. Tak zadecydował lekarz. Zjawia się w szkole tylko na uroczystościach okolicznościowych, wycieczkach. Dzięki nauczaniu indywidualnemu funkcjonuje.
Depresję młodzieńczą lekarz stwierdził także u Kamila*. Chłopiec, mimo wynikającego z choroby braku koncentracji i pamięci, chodził na lekcje. Nie było z nim jednak żadnego kontaktu. Nie pracował na lekcjach – obecny był tylko ciałem. Problem wychwyciła wychowawczyni, która zostawała z Kamilem na zajęciach wyrównawczych. W kontakcie indywidualnym chłopiec pracował doskonale i radził sobie z nauką świetnie. Jego mama przy współpracy ze szkolnym pedagogiem zorganizowała pomoc dla syna bardzo szybko. Dziś Kamil, mimo że w domu, uczy się bardzo dobrze.
***
Anna Molińska twierdzi, że nauczanie indywidualne to forma zbawienna dla dzieci, które autentycznie są chore i potrzebują pomocy.
***
Kasia* funkcjonuje na nauczaniu indywidualnym świetnie. Mimo że jest bardzo inteligentna i uczy się doskonale, pobyt w szkole był męką zarówno dla niej, jak i dla nauczycieli. Na naukę w domu skierowana została z powodu zaburzeń psychicznych i zachowania. Dziewczyna zjawiała się w szkole, ale nie chodziła na lekcje. Przemieszczała się po budynku szkoły bezustannie, nie zwracając uwagi na monitoring czy odprowadzające ją na lekcje nauczycielki i panie z obsługi technicznej. Okazuje się, że powodem wszystkiego była zła sytuacja rodzinna, która doprowadziła ją do pewnego rodzaju buntu.
Jaka jest procedura?
Procedurę kierowania uczniów na nauczanie indywidualne reguluje rozporządzenie ministra edukacji narodowej i sportu mówiące, że mogą z niego korzystać uczniowie, których stan zdrowia uniemożliwia lub bardzo utrudnia uczęszczanie do szkoły. Musi to jednak potwierdzać dokumentacja lekarska. – Generalnie nauczanie indywidualne to są wskazania zdrowotne. Dzieci na indywidualny tok nauczania kieruje się z powodu złego stanu zdrowia fizycznego lub psychicznego. Do szkoły muszą trafić dokumenty medyczne od lekarza specjalisty. Jeśli my zaobserwujemy, że z dzieckiem dzieje się coś niepokojącego, natychmiast wzywamy rodziców i pytamy, jak uczeń funkcjonuje w domu. Jeśli z naszego wywiadu wynika, że dziecko jest leczone, wtedy rozważamy możliwość wysłania go na nauczanie indywidualne. Informujemy rodzica, jaka jest procedura: najpierw wizyta u lekarza, skierowanie do poradni, określenie czasu takiego trybu nauczania. Z takim skierowaniem i opinią od wychowawcy rodzic udaje się do poradni psychologiczno-pedagogicznej, gdzie komisja decyduje, czy dziecko rzeczywiście powinno uczyć się indywidualnie – wyjaśnia Anna Molińska, pedagog w Gimnazjum nr 5 w Piotrkowie.
***
Koszty nauczania indywidualnego w naszymi mieście to około 4 milionów złotych rocznie. Na jednego ucznia miasto wydaje ponad 23 tys. zł. W Bełchatowie na wszystkich “indywidualnych” uczniów wydaje się ok. 305 tys. zł.
***
Decyzja, jak to nauczanie ma wyglądać, pozostawiana jest lekarzowi. Czasami jest tak, że dziecko musi uczyć się tylko i wyłącznie w domu, a czasami zajęcia odbywają się na terenie szkoły. – Trudniejsze przedmioty, wymagające dużego skupienia, mogą być prowadzone w oddzielnych klasach, a pozostałe, te mniej stresujące (plastyka, WF, godzina wychowawcza) w grupie z innymi uczniami. Dzieje się tak po to, by dziecko nie było całkowicie wyizolowane, pozbawione kontaktu z rówieśnikami. Są także przypadki, kiedy dzieci uczą się tylko w domu. Ale jest to dla dobra dziecka i tak zadecydował lekarz – wyjaśnia Anna Molińska.
Nauczanie indywidualne – zbawienie dla dziecka, problem dla nauczycieli
Pojawiają się opinie, że rodzice nadużywają możliwości zorganizowania dziecku indywidualnego toku nauki. Anna Molińska twierdzi, że być może tak jest, ale jest to forma zbawienna dla dzieci, które autentycznie są chore i potrzebują pomocy. Okazuje się, że jeśli dziecko w kontakcie indywidualnym doświadczy, że może sprostać temu, czego się od niego wymaga, potrafi tym lepiej się odnaleźć. – Na nauczaniu indywidualnym my musimy stosować się do zaleceń lekarza. Nauka musi być dostosowana do możliwości psychofizycznych ucznia. Na nauczaniu indywidualnym jest to możliwe – mówi pedagog. Dodaje, że z drugiej strony lepsze są formy indywidualnego toku prowadzone w szkole. Wtedy bowiem dziecko nie traci kontaktu z rówieśnikami, podporządkowuje się szkolnym normom, uczy przebywać się w grupie.
Nauczyciele oczywiście służą uczniom. Organizacja nauczania indywidualnego jest jednak uciążliwa i nieco obciążająca. – Wiadomo, że nauczyciele nie mają teraz żadnego dodatku z tytułu kosztów dojazdu do domu ucznia. Nieraz koliduje to nauczycielom z lekcjami, które muszą prowadzić w szkole. Często jest tak, że na pracę poświęcają cały dzień, biegnąc prosto ze szkoły do ucznia na indywidualny tok. Liczone jest to w formie nadgodzin – wyjaśnia Anna Molińska.
***
Koszty nauczania indywidualnego są duże i na pewno wiążą się ze sporymi utrudnieniami. Jednak, jak powiedziała Anna Molińska – w wielu przypadkach to jedyne wyjście, by dziecko skończyło szkołę.
Magdalena Waga
*Imiona uczniów zostały zmienione.
Komentarze 5