Antoni Macierewicz ponownie nie zdał egzaminu na prawo jazdy. Poseł PiS przystąpił do testu teoretycznego 1 kwietnia w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego w Piotrkowie Trybunalskim, ale nie udało mu się osiągnąć wymaganej liczby punktów. Tym samym nie może jeszcze podejść do części praktycznej.
Przypomnijmy, że polityk stracił uprawnienia do prowadzenia pojazdów w listopadzie ubiegłego roku, dopiero gdy uzbierał aż 31 punktów karnych – znacznie przekraczając dopuszczalny limit. Jak niektórzy mówią: lepiej późno niż wcale.
Teraz podjął decyzję, by sprawdzić swoje siły w piotrkowskim WORD-zie. Niestety poniósł klęskę, bo nie odpowiedział prawidłowo na wymaganą ilość pytań. W tej sytuacji musi na razie zapomnieć o egzaminie praktycznym.
Nie wiadomo jeszcze, kiedy podejmie kolejną próbę. Jeśli zdecyduje się na szybkie podejście, być może jeszcze tej wiosny wróci na drogę – o ile tym razem pójdzie mu lepiej.
Komentarze 71
08.04.2025 06:16
Harkow ma swoje centra egzaminacyjne powodzenia życzę
05.04.2025 07:46
gdyby rządziło jego otoczenie nie musiał by zdawać by odzyskać pj, ba nie miałby nawet zabranego pj.
04.04.2025 21:31
A o to za sensacja na wsi? Wielu jest takich, którzy zdają dopiero za którymś, zkolejnych podejść. Tych którzy zdają za pierwszym razem jest mniejszość.
04.04.2025 07:54
Należy w tej sprawie powołać komisję śledczą.
03.04.2025 21:52
Pan Antoni M. myślał że jak startował jako spadochroniarz w Piotrkowie Trybunalskim to tutaj zda na prawo jazdy bez problemu. Nic z tego, tutaj wszyscy porządni ludzie mają go w nosie. Naucz się porządnie to może ci się uda za setnym razem.