Znaleziono zwłoki Mariusza Jakiela

Czwartek, 27 lutego 201454
W czwartek (27 lutego) policja znalazła zwłoki Mariusza Jakiela – mieszkańca Podolina, który zaginął 22 stycznia.
Znaleziono zwłoki Mariusza Jakiela

W akcji poszukiwawczej piotrkowską policję wspierali mundurowi z Łodzi oraz strażacy. Postanowiono jeszcze raz przeszukać okoliczne miejscowości. Ciało chłopaka odnalezione zostało w rowie melioracyjnym w Srocku. Tożsamość potwierdzona została na podstawie dokumentów, które znaleziono przy zwłokach.


Przyczynę zgonu wyjaśni sekcja.

27-letni Mariusz Jakiel (mieszkaniec Podolina w gminie Moszczenica) ostatni raz był widziany 22 stycznia 2014 roku. Tego dnia o godz. 13.10 rozpoczął podróż pociągiem relacji Katowice-Białystok z zamiarem udania się do Piotrkowa.

POLECAMY


Zainteresował temat?

23

0


Komentarze (54)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

bartek ~bartek (Gość)28.02.2014 09:02

szkoda chłopaka oby wyjaśnili ta sprawe. ciekawe dlaczego nie piszecie o wypadku wczoraj na trasie do łodzi ???? ok godz 15... auro rozbite fatalnie

02


bokser ~bokser (Gość)28.02.2014 08:04

Szkoda chłopaka taki młody a już nie żyje :(

40


kierda ~kierda (Gość)28.02.2014 07:29

należy to wyjaśnić

20


inspektor G. ~inspektor G. (Gość)27.02.2014 23:42

Jeśli to wszystko prawda to ciekawe kto go pobił i tam porzucił... tamci policjanci co go odwozili mogą mieć ciepło... a sprawę powinni oddać policji z Warszawy... bo skończy się u Pani Jaworowicz w TV

62


mieszkanka ~mieszkanka (Gość)27.02.2014 22:37

Ostatni raz widziano Mariusza na rynku w Srocku, skąd zabrał Go radiowóz policyjny. Mariusz dzwonił ze sklepu na policję z informacją, że ktoś Go śledzi. Policjanci zostawili Go na drodze do Podolina. Co się stało potem?

70


złośnik ~złośnik (Gość)27.02.2014 19:46

Auto go nie potrąciło na pewno. Dlatego że ciało znaleziono pół kilometra od jakiejkolwiek drogi? To jest bardzo podejrzana sprawa, poszukiwania trwały od miesiąca i właśnie miejsce w którym został znaleziony, było przeszukiwane. Akcje poszukiwawcze często trwały od rana do wieczora i nic, zero śladów. A tu nagle dziś odnajduję się chłopaka po 2 godzinach poszukiwań.

111


MM ~MM (Gość)27.02.2014 19:43

m

00


MM ~MM (Gość)27.02.2014 19:40

Bo go nie szukali. Policji trzeba było się prosić żeby w ogóle raczyła działać. Rodzina musiała szukać pomocy u jasnowidza, mimo, że osobami, które go ostatni raz widziały byli właśnie policjanci, ponieważ przed zaginięciem szukał pomocy właśnie u policji. Wyrazy współczucia dla bliskich...

72


poszukiwacz ~poszukiwacz (Gość)27.02.2014 17:34

Mariusz lezal w rowie dzielacym pola jakies 1,5 km od glownej drogi , wiec nie bylo nam kazane szukac az tam , przy tej akcji kazano nam szukac dalej i zostal odnaleziony przy rowie melioracji

51


asdasd ~asdasd (Gość)27.02.2014 17:29

Niemożliwe bo lezał on w rowie za terenami ludzi. Przynajmniej 100m od trasy

10


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat