Wysłaliśmy pytania do biur prasowych czterech największych operatorów komórkowych pytania: czy rejestracja numerów przebiega sprawnie także w samym Piortkowie i czy w ciągu ostatnich dni da się zaobserwować wzmożony ruch w placówkach.
- Nie podajemy dokładnych informacji na temat procesu rejestracji. Możemy jednak powiedzieć, że w tym momencie karty prepaid w Orange Polska zarejestrowała już większość ich aktywnych użytkowników. W związku z rejestracją obserwujemy wzmożony ruch w salonach Orange Polska, jednak w samym Piotrkowie nie jest on na tyle duży, przedłużać godziny otwarcia salonów. Ma to także związek z poszerzeniem w ciągu ostatnich kliku miesięcy liczby punktów, w których rejestracja jest możliwa – taką odpowiedź otrzymaliśmy ze strony biura prasowego Orange.
- Rzeczywiście wielu klientów zdecydowało się odłożyć obowiązek rejestracji swojego numeru na kartę na ostatni moment, dlatego i w naszych punktach sprzedaży i w punktach partnerskich obserwujemy wzmożony ruch klientów. Konsultanci naszego telefonicznego biura obsługi oraz specjalnej infolinii odbierają także znacznie większą liczbę połączeń w tej sprawie. Na szczęście sam proces rejestracji trwa w T-Mobile ledwie kilka minut a liczba punktów jest bardzo szeroka – odpisał nam z kolei Piotr Żaczko, przedstawiciel biura T-Mobile.
Karty rejestrujemy osobiście, okazując dowód osobisty lub paszport (może być to tylko oryginalny dokument, a nie skan czy kopia). W tym celu możemy udać się do salonu swojego operatora, ale także do kiosku Ruchu czy na pocztę. Rejestracji mogą dokonać także dzieci – pod warunkiem, że mają ukończone 13 lat i dowód osobisty.
Konieczność przypisania karty do klienta (obowiązkowa także m.in. we Francji) to pokłosie wejścia w życie ustawy antyterrorystycznej w lipcu ubiegłego roku.