Za parkowanie zapłacił po czterech latach

Tydzień Trybunalski Czwartek, 26 grudnia 20138
Był marzec 2009 roku. Pan Zygmunt zaparkował auto na ulicy Dąbrowskiego w Piotrkowie. Nie kupił biletu, bo twierdzi, że o takiej konieczności nie poinformował go żaden znak. Napisał więc odwołanie. Sądził, że sprawę już dawno załatwił. Jednak po ponad czterech latach Urząd Skarbowy ściągnął zaległą należność.

Odwołanie napisane, sprawa zamknięta?

- W marcu 2009 postawiłem auto na Dąbrowskiego, gdzie jeszcze nie było znaków, że jest tam Strefa Płatnego Parkowania. Za wycieraczką była informacja o nałożonej karze, poszedłem do siedziby firmy obsługującej. Pani tam siedząca powiedziała, że mają już takich osób 500 i przyznała, że jeszcze nie ma dobrych oznaczeń na ulicach. Kazała napisać odwołanie do MZDiK, co od razu uczyniłem. W tym tygodniu otrzymałem informację od naczelnika Urzędu Skarbowego o potrąceniu należności z mojej renty. Takich osób jest na pewno dużo więcej. Dlaczego w momencie ustalenia strefy nie była ona należycie oznakowana. W rozporządzeniu ministra infrastruktury jest napisane, że znaki D-44 umieszcza się na wszystkich ulicach doprowadzających ruch do SPP, tu ewidentnie tego zabrakło. Nie było ani oznaczeń, ani nawet parkomatów. Dlaczego mam płacić za niedopełnienie obowiązków przez urzędników? - denerwuje się pan Zygmunt z Piotrkowa.

 

Dura lex, sed lex

Z prośbą o wyjaśnienie sytuacji zwróciliśmy się do lokalnego Zarządu Dróg. - Nie może być takiej sytuacji, że w sprawie odwołania nie jest wysyłana odpowiedź. Z pewnością była ona odmowna. Taka informacja powinna dotrzeć do adresata, ponieważ wysyłana jest za zwrotnym poświadczeniem odbioru. Gdybyśmy nie otrzymali potwierdzenia, że kierowca naszego pisma nie otrzymał, wysłalibyśmy je ponownie – mówi Anna Banaszczak, główna księgowa w piotrkowskim Zarządzie Dróg i Utrzymania Miasta.

Urzędnicy zaznaczają, że w tym konkretnym przypadku pozytywne rozpatrzenie odwołania byłoby niemożliwe. - Kojarzę sprawę pana Zygmunta. W dokumentacji zdjęciowej wyraźnie było widać, że stanął on tuż przy parkometrze i znaku informującym o płaceniu. Prawdopodobnie dlatego została nałożona na niego opłata za parkowanie bez biletu. Jeżeli ten pan tego nie zrobił, po wystawieniu upomnienia, wystawiamy tytuł wykonawczy i prawdopodobnie dlatego opłata w wysokości 50 złotych została ściągnięta – zaznacza i dodaje, że nie ma możliwości, żeby na Dąbrowskiego w 2009 roku nie było znaku informującego o płatnym parkingu. Jeszcze przed wejściem w życie uchwały Rady Miasta każda ulica w SPP została oznaczona z każdej strony. Nieznajomość prawa niestety szkodzi.

 

Janusz Kaczmarek

POLECAMY


Zainteresował temat?

3

1


Komentarze (8)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

CoolMen ~CoolMen (Gość)27.12.2013 18:00

"Piotrkowianin" napisał(a):
Pisałem 28.09.2013 roku:


Pomyliłem cyfry- Mea culpa. Co do braku zainteresowania władz miejskich tym samochodem - aktualne.

00


Piotrkowianin Piotrkowianinranga27.12.2013 12:17

"CoolMen" napisał(a):
Oj, chyba o wiele dłużej niż półtoraroku, jako że już dnia 28.09.2012, przy ówcześnie zamieszczonym zdjęciu, pisałeś, że stoi tam od ponad roku.

Pisałem 28.09.2013 roku: http://www.epiotrkow.pl/forum/kom,W-Piotrkowie-Straz-Miejska-potrzebna,13644,art,0,1

Komentarz był edytowany przez autora: 27.12.2013 12:20

00


xx ~xx (Gość)26.12.2013 16:42

Niedługo US przyśle windykatorów z bejsbolami. Uważaj pan!

00


jethro ~jethro (Gość)26.12.2013 13:47

"Piotrkowianin" napisał(a):
http://img155.imageshack.us/img155/8759/bs1169820120831.jpg[/cytat]
te koła pewnie pompowane azotem,1,5 roku i nie ma flaków.

00


CoolMen ~CoolMen (Gość)26.12.2013 13:33

"Piotrkowianin" napisał(a):
A właściciel tej zielonej skody na suwalskich tablicach, która od prawie półtorej roku zajmuje miejsce parkingowe na ul. Polskiej Organizacji Wojskowej przy przejściu dla pieszych między dworcami zapłacił za parkowanie?
http://img155.imageshack.us/img155/8759/bs1169820120831.jpg


Oj, chyba o wiele dłużej niż
półtora[b]roku, jako że już dnia 28.09.2012, przy ówcześnie zamieszczonym zdjęciu, pisałeś, że stoi tam od ponad roku.
A swoją drogą to dziwne, że Straż Miejska i Policja nie interesują się porzuconym(?) w centralnym punkcie miasta samochodem. Przecież od wiosny 2014 ma ruszyć całkowita przebudowa tego miejsca. I co wtedy? Czy w ramach nienaruszalnych zasad własności prywatnej (wg. niektórych) zostanie ten samochód jako pomnik na środku placu?

00


Piotrkowianin Piotrkowianinranga26.12.2013 13:02

A właściciel tej zielonej skody na suwalskich tablicach, która od prawie półtorej roku zajmuje miejsce parkingowe na ul. Polskiej Organizacji Wojskowej przy przejściu dla pieszych między dworcami zapłacił za parkowanie?
http://img155.imageshack.us/img155/8759/bs1169820120831.jpg

00


kierowca ~kierowca (Gość)26.12.2013 12:43

"jethro" napisał(a):
Opłaty pobierają,ale żeby zadbać zimą o porządek to nie ma kto,takie zwały śniegu,że się wysiąść nie da z auta.


Chodniki w SPP sprząta i zimą i latem ZIOM a jezdnie PEUK.

00


jethro ~jethro (Gość)26.12.2013 12:27

Opłaty pobierają,ale żeby zadbać zimą o porządek to nie ma kto,takie zwały śniegu,że się wysiąść nie da z auta.

00


Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat