W październiku 2021 roku Piotrków otrzymał z Polskiego Ładu blisko 27 milionów złotych na przebudowę ul. Roosevelta. Modernizacja miała objąć całą długość drogi, od ronda Żołnierzy Wyklętych do granic miasta. Niestety z tych planów nic nie wyszło. 30 czerwca tego roku urzędnicy ogłosili przetarg, którego wynik odzwierciedla to, co aktualnie dzieje się na rynku. Miasto miało zaplanowane na tę inwestycję 29 milionów złotych. W przetargu złożono tylko jedną ofertę, która opiewała na... 78 milionów złotych.
Takie rozstrzygnięcie praktycznie uniemożliwiło realizację tej inwestycji. Teraz pojawiła się na to szansa. Rząd umożliwił ponowne ubieganie się o wcześniej przyznane środki przy jednoczesnym zmniejszeniu zakresu prac. Tak właśnie stanie się w Piotrkowie. Urzędnicy już złożyli wniosek o kolejną promesę, a ewentualna modernizacja obejmie dwa odcinki ul. Roosevelta.
Pierwsza część obejmie odcinek, od granic miasta do ul. Wroniej. Na tę część mamy już gotową dokumentację projektową i pozwolenie na budowę. Druga część obejmie odcinek od ronda Żołnierzy Wyklętych do ul. Towarowej. Ta część będzie realizowana w formule "projektuj i buduj". Kiedy tylko otrzymamy ponowną promesę, będziemy mogli ogłaszać przetarg. Firma, która wygra przetarg, na pierwszym odcinku będzie mogła już prowadzić roboty, a równocześnie przygotowywać dokumentację na drugą część - wyjaśnia Katarzyna Szokalska, dyrektor Biura Rozwoju Miasta i Inwestycji piotrkowskiego magistratu.
Teraz urzędnicy czekają na otrzymanie promesy, od jej otrzymania będą zależały kolejne terminy. Istnieje jednak szansa, że drogowcy pojawią się na ul. Roosevelta już w 2023 roku.