Prawie pół miliona na opiekę nad zwierzętami

Tydzień Trybunalski Piątek, 30 marca 201257
Od 1 kwietnia obowiązywać będzie “Program opieki nad zwierzętami bezdomnymi oraz zapobiegania bezdomności zwierząt na terenie Piotrkowa Trybunalskiego w 2012 roku”. Co to oznacza? Że czipowanie psa to już nie obowiązek, a prawo.
fot. Magda Wagafot. Magda Waga

O przyjęciu “Programu...” zadecydowali radni podczas ostatniej sesji Rady Miasta. Na opiekę nad zwierzakami przeznaczymy z miejskiej kasy 455 tys. zł. Główne założenia “Programu...” to: elektroniczne znakowanie (czipowanie) psów; ograniczanie populacji bezdomnych zwierząt poprzez sterylizację i kastrację psów i kotów adoptowanych ze schroniska; zapewnienie opieki bezdomnym zwierzętom z terenu Piotrkowa Trybunalskiego w schronisku; udzielenie pomocy kotom wolno żyjącym, poprzez ich sterylizację i kastrację i ich dokarmianie; poszukiwanie nowych właścicieli dla bezdomnych zwierząt; wyłapywanie (odławianie) bezdomnych zwierząt; zapewnienie całodobowej opieki weterynaryjnej w przypadkach zdarzeń drogowych z udziałem zwierząt; edukacja mieszkańców Piotrkowa Trybunalskiego w zakresie opieki nad zwierzętami; usypianie ślepych miotów; wskazanie gospodarstwa rolnego w celu zapewnienia miejsca dla bezdomnych zwierząt gospodarskich.

***

Środki finansowe na realizację zadań wynikających z “Programu...” - 455 tys. zł, w tym:
- 410 tys. zł - partycypacja w kosztach utrzymania schroniska i wyłapywanie bezdomnych zwierząt (w tym pomoc kotom wolno żyjącym);
- 40 tys. zł - znakowanie psów za pomocą elektronicznych mikroprocesorów tzw. czipów;
- 5 tys. zł - realizacja pozostałych zadań wynikających z “Programu...”.

***

Elektroniczne znakowanie (czipowanie) wykonywane będzie w schronisku i zakładach leczniczych dla zwierząt przez lekarzy weterynarii w ramach programu “Podaj łapę”. Z czipowaniem, jak pamiętamy, Piotrków miał problem. Kilka miesięcy temu bowiem (na wniosek jednego z mieszkańców miasta) uchwałę regulującą znakowanie psów w Piotrkowie pod lupę wziął wojewoda łódzki. Wojewódzki Sąd Administracyjny uznał, że Piotrków naruszył prawo, nakładając w mieście obowiązek trwałego znakowania psów. - Czy w tym stanie rzeczy ten program nie będzie ułomną uchwałą? - pytał radny Jan Dziemdziora podczas posiedzenia Komisji Polityki Gospodarczej i Spraw Mieszkaniowych. - Nie będzie to niczym ułomnym, ponieważ czipowanie nie będzie nakazem - odpowiedział Dariusz Cłapa z Biura Inżyniera Miasta. - Jest wiele osób, które chcą oznakować swojego pieska, dlatego że jeśli pies zginie, to będzie łatwiej go znaleźć. Nie jest to nakaz, ale jak ktoś chce, to proszę bardzo - mówił również Adam Krzewnik, wiceprezydent miasta.

AS


Zainteresował temat?

0

0


Zobacz również

Komentarze (57)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

apsyda@wp.pl ~apsyda@wp.pl (Gość)02.03.2014 12:17

Urzędnicy w Piotrkowie wydają publiczne pieniądze na czipowanie , tylko w jakim celu ????? . Skoro nawet Straż Miejska nie ma obowiązku odczytu tych czipów. cyt pana Komendanta - Nie sprawdzamy czy potrącone zwierzęta mają czipy, bo NIE. Nie znajdują się nawet winni tych zaniechań. Zaniechań na skale masową. Ponieważ każdy pies czy kot potracony w Piotrkowie Trybunalskim jest poprzez te zaniechanie uznawany za bezpańskiego i utylizowany z czipem przez szarą eminencje nijakiego Pana Karola Niziołka z Kielc. Pan Karol Niziołek też nie sprawdza czy zabierany przez niego zwierzak posiada taki czip. Nikomu w tym mieście zatem nie zależy aby znaleźć właściciela psa czy kota.

10


Tartu Tarturanga03.04.2012 16:36

"Piotrkowianin" napisał(a):
Ale też waliła kupy na ulicy, czy ktoś po niej sprzątał?
cytat


Chyba nie . Na tz. " zachodzie " inna jest kultura i inna mentalność.

10


P51 ~P51 (Gość)03.04.2012 09:59

"Piotrkowianin" napisał(a):
W zeszłym roku przez miesiąc byłem w Austrii. W tym czasie widziałem około 10 (słownie: DZIESIĘĆ) psów.


Każdy, kto był w Wiedniu widział zapewnie charakterystyczne tabliczki na trawnikach. Tabliczka z sympatycznym pieskiem i informacją ile w euro kosztuje niesprzątnięta kupa...
I ludzie tego przestrzegają, bo policja potrafi wyrosnąć jak spod ziemi...

10


Piotrkowianin Piotrkowianinranga03.04.2012 09:56

"Tartu" napisał(a):
A ja byłem czas temu w Czechach i tam widziałem świnkę wietnamską na smyczy :)

Ale też waliła kupy na ulicy, czy ktoś po niej sprzątał?

00


Tartu Tarturanga02.04.2012 21:56

A ja byłem czas temu w Czechach i tam widziałem świnkę wietnamską na smyczy :)

00


Piotrkowianin Piotrkowianinranga02.04.2012 21:11

"szczepan" napisał(a):
Powiedz, czy na tak zwanym Zachodzie istnieje taki problem, ze zwierzakami bez właścicieli idt.?

W zeszłym roku przez miesiąc byłem w Austrii. W tym czasie widziałem około 10 (słownie: DZIESIĘĆ) psów.

00


ania ~ania (Gość)02.04.2012 20:27

Śliczny piesek:)

00


dunka ~dunka (Gość)02.04.2012 13:55

Nie doczytałeś do końca. Powtórzę - nawet o rzeczach małych trzeba pisać tak, jakby się o sprawach ostatecznych pisało.
Co do tego mają albo nie mają argumenty. Ponadto, skupiam się na treściach wypowiedzi, ale właśnie błędy przeszkadzają w tym.

00


Tartu Tarturanga02.04.2012 13:45

"dunka" napisał(a):
się solennie do ortografii, bo woła ona o pomstę do nieba.


Wybacz piszę z komórki czasem aby szybko korzystam ze słownika który płata mi widoczne figle - nie zawsze mam dostęp do komputera. Ale fakt wychwytywanie błędów to dobry sposób na brak argumentów prawda ?
Każdemu się błąd wkradnie - dziękuje za ich bieżące wychwycenia i jednocześnie proszę o skupieniu się na treścią wypowiedzi a nie błędach.

Komentarz był edytowany przez autora: 02.04.2012 13:50

00


dunka ~dunka (Gość)02.04.2012 13:32

"Tartu" napisał(a):
Ja powiem tak do puki nie będzie poszanowania dla psów


"Tartu" napisał(a):
A co rozumiem pod pojęciem poszanowania


Jesteś tutaj aktywnym i ciekawie wypowiadającym się internautą. Dlatego okaż poszanowanie dla czytelników swoich komentarzy i przyłóż się solennie do ortografii, bo woła ona o pomstę do nieba. Przepraszam za te słowa, ale nawet o rzeczach małych trzeba pisać tak, jakby się o sprawach ostatecznych pisało.

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat