W skierowanej do redakcji wiadomości czytamy:
Za dwa miesiące matura, a nauczycielka prowadząca matematykę w klasie mat-fiz odchodzi sobie do sanatorium w kwietniu. Zostawia tym samym maturzystów miesiąc przed egzaminem. Najprawdopodobniej nie będzie lekcji matematyki do samych matur, ponieważ już chce wystawiać oceny.
Poprosiliśmy Henryka Michalskiego, dyrektora I Liceum Ogólnokształcącego o komentarz w tej sprawie. - Pobytu w sanatorium nie planuje się z dnia na dzień. Pani profesor najpewniej kilka lat temu wystąpiła z takim wnioskiem. W okresie wakacyjnym wszystkie ośrodki sanatoryjne pracują i zarabiają komercyjnie. Widocznie stan zdrowia wymaga podleczenia, czemu służy pobyt sanatoryjny. Nie sądzę, że robi różnicę fakt, że pani profesor nie będzie w kwietniu, a nie np. w listopadzie. Z organizacyjnego punktu widzenia powiedziałbym, że to wręcz idealny moment. Ponadto nauczycielka prowadziła dodatkowe zajęcia w czasie ferii, kiedy nie musiała tego robić. W szkole są także inni nauczyciele matematyki, więc w miarę możliwości będą prowadzone zastępstwa. Nie wiem na jakiej podstawie stwierdzono, że nie będzie już lekcji matematyki - wyjaśnia dyrektor Michalski.
W klasach maturalnych propozycje ocen powinny być wystawione do 14 kwietnia, oceny końcowe najpóźniej do 21 kwietnia, a w kolejnym tygodniu zakończenie roku szkolnego dla maturzystów.