Kto chce spuścić psy z łańcuchów?

Wtorek, 08 października 201329
Dobra wiadomość dla psów, gorsza dla listonoszy i kurierów - posłowie chcą zakazu trzymania braci mniejszych na łańcuchach.

Celem, jaki przyświeca członkom Parlamentarnego Zespołu Przyjaciół Zwierząt jest "podniesienie poziomu odpowiedzialności za zwierzęta, które nie są gadżetami, a do ich posiadania trzeba spełnić określone warunki". Projekt zakłada nie tylko wprowadzenie zakazu trzymania psa na łańcuchu, ale także obowiązek czipowania czworonoga, zakaz hodowli zwierząt futerkowych (nutrii, lisów, jenotów) i występowania zwierząt w cyrkach. To kolejny etap walki o poprawę losu psów. W ustawie sprzed dwóch lat  określono, że łańcuch na którym trzymany jest zwierzę nie może być krótszy niż trzy metry, a co 12 godzin pieska z łańcucha należy spuścić.

- Ustawa ustawą, a życie życiem - wzdycha Grażyna Fałek prezes piotrkowskiego oddziału Towarzystwa Opieki Nad Zwierzętami. - Nie wiemy, czy to prawo jest przestrzegane, ale wydaje się że to martwy zapis. Wprawdzie kontrolować może to wiele instytucji, ale w rzeczywistości nikt się za to nie zabiera. Dlaczego? Bo w polskiej tradycji jest, że pies na wsi musi być uwiązany. I takie kontrole wiązałyby się z kłopotami. A tych nikt specjalnie nie potrzebuje.

Pani prezes jest przeciwniczką trzymania psów na uwięzi ale niewiele, jak twierdzi, może w tej kwestii zmienić. Jeśli już, to raczej akcjami uświadamiającymi, rozmowami z młodymi ludźmi, plakatami. - Patrzę na sprawę realnie - muszą się zmienić pokolenia, zmiany nie nastąpią z dnia na dzień, to w naszej rzeczywistości niemożliwe. Jest lepiej niż przed laty, ale do doskonałości wciąż sporo nam brakuje.

Uwagi do projektu parlamentarzystów mają np. politycy PSL. Zdaniem Dariusza Klimczaka ustawa nie jest dopracowana. - No bo kto odpowie za sytuację, w której pies pogryzie dziecko lub spowoduje wypadek na drodze? Też jestem za tym, żeby psów na łańcuchach nie trzymać, ale nie może być tak że nagle wszystkie biegają gdzie i kiedy chcą, bo to rodzi niebezpieczeństwo. Dlatego najlepszym wyjściem wydaje mi się budowa specjalnych kojców, z których zwierzęta byłyby - pod kontrolą gospodarza - wypuszczane.

 

Polityk uważa też, że obiegowa opinia dotycząca złego traktowania psów na wsi jest mocno przejaskrawiona. Że owszem, zdarzają się przypadki niewłaściwego postępowania z czworonogami, ale trudno uznać je za regułę. Bo jest coraz lepiej.

Swoje zdanie na ten temat ma chyba każdy, kto na co dzień chce lub musi spotykać się z psami. Np. listonosze, czy kurierzy, ale ich w tej sprawie jakoś nikt o zdanie nie pyta. Nasz portal robi to jako pierwszy. Prosimy o komentarze.

M.

ankieta Ankieta

Czy rząd powinien wprowadzić zakaz trzymania psów na łańcuchu?


Zainteresował temat?

2

19


Zobacz również

Komentarze (29)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

psina lesina ~psina lesina (Gość)08.10.2013 16:32

Debilizm z tymi psami,teraz listonosz będzie wam zostawiał awizo i będziecie dymać na poczte,hahaha.

00


tutaj tutajranga08.10.2013 16:23

Zgadzam się zupełnie z Zanzi. Zanzi jest jest roztropna/y i wstrzemięźliwa/y.
Psy to zwierzęta stadne. Jeżeli przez długi czas brakuje im przywódcy, zaczynają wariować. Miałam w swoim życiu dwa psy niebezpieczne: wyżła i dobermana. No i dwa kundle, to znaczy - psy wielorasowe. Trzy z nich zeszły ze starości. Wyżeł jest chyba po dziś dzień psem policyjnym na Węgrzech. O dobermanach nie muszę chyba pisać... Nigdy nie było problemów. Raz jeden doberman ukąsił intruza...

00


Zanzi ~Zanzi (Gość)08.10.2013 15:49

"Mala" napisał(a):
Więc po co to robić?? Po co zajmować się czymś, co jest nieistotne??

Ja nie napisałam, że należy wprowadzić zakaz trzymania psów na łańcuchach. Po prostu byłoby fajnie, gdyby żyły w lepszych warunkach. Ale nie jest to możliwe w naszej rzeczywistości. A po co zajmować się czymś, co nieistotne? To już pytanie do naszych "mądrych" polityków ;)

00


Mała Małaranga08.10.2013 15:37

"Zanzi" napisał(a):
Jakby ich brak lub wprowadzenie miało jakieś znaczenie dla ludzi...


Więc po co to robić?? Po co zajmować się czymś, co jest nieistotne??

00


Zanzi ~Zanzi (Gość)08.10.2013 15:25

"Mala" napisał(a):
Im więcej takich zakazów, tym tych "normalnych" domów będzie mniej...

Taa, z pewnością. Jakby ich brak lub wprowadzenie miało jakieś znaczenie dla ludzi...

00


leroy ~leroy (Gość)08.10.2013 15:19

"Mala" napisał(a):
Im więcej takich zakazów, tym tych "normalnych" domów będzie mniej...

a co właściwie zmienią te zakazy czy nakazy? mentalności ludzi sie nie zmieni. jedni robią dobrze a inni mniej dobrze. a listonosz no cóż ryzyk-fizyk

00


Mała Małaranga08.10.2013 15:07

"Zanzi" napisał(a):
Zaznaczyłam, że chodzi mi o każdy normalny dom.


A listonosz dostarcza pocztę do różnych domów, nie tylko do tych "normalnych". Im więcej takich zakazów, tym tych "normalnych" domów będzie mniej...

00


Ja Abbccc Ja Abbcccranga08.10.2013 15:02

Cytuję:
posłowie chcą zakazu trzymania braci mniejszych na łańcuchach.


rozwiązanie jest widoczne na zdjęciu powyżej ...
trzeba będzie uwiązać na sznurku ...

00


Zanzi ~Zanzi (Gość)08.10.2013 14:44

"Mala" napisał(a):
Byłam kiedyś ankieterką w PT i uwierz mi większość posesji nie miała dzwonka, domofonu, a jeśli był to często zepsuty.

Zaznaczyłam, że chodzi mi o każdy normalny dom. Jeśli mam psa, to biorę za niego odpowiedzialność i nie doprowadzam do niebezpiecznych sytuacji, typu pogryzienie obcego. Ale napisałam też, że u nas daleko jest do normalności i do cywilizowanego społeczeństwa. I jak długo ludzie pod tym względem będą bezmyślni, tak długo będą wypadki z udziałem groźnych psów. I nie ma tu nic do rzeczy, czy zakażą, czy nie zakażą trzymania psów na łańcuchu.

00


Mała Małaranga08.10.2013 14:32

"Angi" napisał(a):
Można w inne, mądrzejsze sposoby, zabezpieczyć się przez ucieczkami psów, np. kojce odpowiedniej wielkości, posesja z dobrym ogrodzeniem, częste "wybieganie" czworonoga itp. Pewnie zaraz się na mnie rzucą ci, którzy psa uważają za szczekające przedłużenie budy.


Już widzę jak na wsi każda posesja się stosuję do Twoich zaleceń...

"Zanzi" napisał(a):
Nie rozumiem tylko obawy o listonoszy i kurierów.


"Zanzi" napisał(a):
A dzwonki to chyba w każdym normalnym domu są, prawda?


I tu się mylisz... Byłam kiedyś ankieterką w PT i uwierz mi większość posesji nie miała dzwonka, domofonu, a jeśli był to często zepsuty.

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat