Niedzielny spektakl będzie stanowił drugą odsłonę projektu „Niepodległa Folklorem Malowana”. Pierwsza część odbyła się przed dwoma laty w Sulejowie na Podklasztorzu. Przedstawienie przypomina historię o dążeniu do wolności, oddaniu się ojczyźnie, zaangażowaniu wsi piotrkowskiej w walce o niepodległość.
Pomysł narodził się w 2018 roku, kiedy świętowaliśmy 100-lecie odzyskania niepodległości. Wtedy szukaliśmy pomysłów jak uczcić to święto. Głównie pamiętamy, że niepodległość rodziła się gdzieś w wielkich miastach. Okazuje się jednak, że na terenie powiatu piotrkowskiego mamy wspaniałych regionalistów i kiedy sięgamy do źródeł, to dowiadujemy się, że w tej ojczystej zagrodzie rzeczywiście toczyła się walka o niepodległość. To tam pojedynczy człowiek miał wpływ na to, jak kształtuje się rzeczywistość – mówi Dorota Jankowska, radna powiatu piotrkowskiego. - Chciałabym podkreślić, że przez to przedstawienie przemawia regionalizm i autentyzm. Osoby, o których jest mowa w tym spektaklu rzeczywiście żyły i działały na terenie całego powiatu piotrkowskiego, ale także powiatu opoczyńskiego. Wsławili się oni szczególnie w walkę odrodzeńczą państwa polskiego – dodaje radna.
Przedstawienie organizuje Zespół Ludowy Ziemi Piotrkowskiej „Piotrkowianie”. Piotrkowskie pieśni będą przeplatane grą aktorską odegraną przez członków zespołu.
Mimo że „Piotrkowianie” są zespołem amatorskim to oprócz utworów muzycznych, zaprezentują oni przepiękną grę aktorską. Głównym bohaterem tego spektaklu jest postać Walentego Koleczki, która swoimi wspomnieniami przeniesie widzów w okres powstania styczniowego. Walenty Koleczko był piotrkowianinem. Jego grób znajduje się na naszym piotrkowskim cmentarzu. Postać niezwykle zasłużona, a jakże mało znana. Dlatego w tych przedstawieniach chcemy przypominać o takich postaciach – mówi Dorota Jankowska.
Jak podkreślają organizatorzy są jeszcze obszary historyczne, które warto przypomnieć lokalnej społeczności, dlatego w przyszłości można spodziewać się kolejnej odsłony spektaklu „Niepodległa Folklorem Malowana”.