Dziennikarze "Rzeczpospolitej" dotarli do szokujących faktów o dwóch różnych notatkach policji, z których pierwsza "opisuje prawidłowo przebieg zdarzenia, wskazuje na bezpośredni udział i związek bmw z wypadkiem". Z kolei druga, sporządzona przez wysokiego rangą oficera policji, nie odnosi się do udziału w wypadku syna łódzkiego biznesmena. Co ciekawe, miała powstać jeszcze przed przesłuchaniem Sebastiana M., ale była zgodna z jego wersją wydarzeń.
Nie wiadomo skąd i po co się wzięła druga notatka.
Sprawę niejasności w postępowaniu organów ścigania prowadzi Prokuratura Okręgowa w Warszawie. Ta część dochodzenia została wyłączona z całości postępowania prowadzonego przez Prokuraturę Okręgową w Piotrkowie Trybunalskim.
Podobno niepokojących działań policji w tej sprawie ma być więcej.
Od początku policja oraz prokuratura kwestionowały udział samochodu marki bmw w wypadku, sugerując, że kia z nieustalonych przyczyn zjechała z drogi i uderzyła w bariery. W tym czasie bmw stało około 200 m dalej z rozbitym przodem. Narracja została zmieniona dopiero po opublikowaniu przez internautów nagrania jednego z kierowców, jadącego tą trasą w dniu tragedii oraz nagłośnieniu przez lokalne media i internautów.
W związku z publikacją "Rzeczpospolitej" łódzka policja opublikowała na swojej stronie oświadczenie, w którym zaprzecza ustaleniom dziennikarzy.
Stanowczo podkreślamy, że po wypadku, do którego doszło 16 września 2023 r. na autostradzie A1 została sporządzona tylko jedna notatka urzędowa mówiąca o przebiegu zdarzenia. Jest to dokument napisany przez policjanta będącego na miejscu wypadku, a jej treść jest zgodna z ustaleniami policjantów i prokuratora, którzy prowadzili tam czynności procesowe (...) Kategorycznie zaprzeczamy również, aby została sporządzona druga notatka urzędowa mówiąca o przebiegu przedmiotowego wypadku
***
Art. 231. [Nadużycie uprawnień przez funkcjonariusza]
§ 1. Funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego,
podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
§ 2. Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w § 1 w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej,
podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.