Tylko tam możemy własnoręcznie uruchomić wiekową sikawkę, do tego obejrzeć pokaźną kolekcję hełmów strażackich. Chodzi o Pożarnicze Centrum Historyczno-Edukacyjne Ziemi Łódzkiej w Wolborzu, które niedawno obchodziło 5. urodziny.
Przy wejściu wita nas dźwięk dzwonu, który 100 lat temu alarmował wieś o tym, że gdzieś się pali. Dzwon został podarowany Centrum przez OSP w Niechcicach. - Tym dzwonem witam wszystkich wycieczkowiczów - mówi Andrzej Kotlicki, pasjonat pożarnictwa i opiekun wolborskich zbiorów muzealnych.
Kamień węgielny pod budowę Centrum wmurowano 26 czerwca 2005 roku, podczas obchodów 200-lecia Ochrony Przeciwpożarowej w Wolborzu. Prace budowlane rozpoczęto w maju 2006 roku, a ukończono w lutym 2007. Uroczyste otwarcie Centrum nastąpiło 8 lipca 2007 roku. - Pomysł wyszedł ze strony władz gminy oraz od osób, których zbiory dziś znajdują się w Centrum, m.in. od państwa Urszuli i Andrzeja Kotlickich. Mamy też piękne zbiory regionalne, którymi opiekuje się Stowarzyszenie Przyjaciół Wolborza. A wszystko zostało zainicjowane w 1963 roku. Założycielem Stowarzyszenia był Stefan Siniarski, który wraz ze społecznikami Wolborza chciał stworzyć miejsce, w którym będziemy podziwiać zbiory i eksponaty. Dziś naszą ideą jest ocalenie od zapomnienia przedmiotów, które możemy podziwiać w Centrum - mówi Magdalena Wnukiewicz, specjalista od spraw organizacyjnych w Pożarniczym Centrum Historyczno-Edukacyjnym Ziemi Łódzkiej w Wolborzu.
Jakiś czas temu Centrum poszerzyło swoją ofertę o tzw. lekcje muzealne. - Staramy się konserwować eksponaty, pozyskiwać nowe i prezentować je najmłodszym. Zainteresowanie jest duże: od przedszkolaków do osób, które przyjeżdżają do nas z całej Polski. Przyjeżdża do nas bardzo dużo wycieczek (ostatnio z Francji). Na początku prezentujemy to, co znajduje się w Centrum. Następnie robimy taką konfrontację tego, w jaki sposób w dawnych czasach wyglądała straż pożarna i jak funkcjonowała, a jak wygląda to dziś. Robimy pokaz, podczas którego dzieciaki mogą same pompować wodę w kilka osób. Potem nasz pracownik prezentuje sprzęt strażacki. Na sam koniec, jeśli jest taka potrzeba, organizujemy przejażdżkę kucykiem, który ciągnie miniaturkę wozu strażackiego. Jest to taka niekonwencjonalna lekcja historii - dodaje M. Wnukiewicz.
Wolborskie Centrum to 3 sale tematyczne, po których oprowadził nas Andrzej Kotlicki - pasjonat pożarnictwa, opiekun zbiorów muzealnych. Pierwsza z sal to Zbiory Regionalne Stowarzyszenia Przyjaciół Wolborza (2 pomieszczenia). Tam swoje miejsce ma Andrzej Frycz Modrzewski, który w Wolborzu działał w latach 1553 - 72 (pisarz, publicysta, reformator, wójt Wolborza, prekursor polskiego pożarnictwa). W gablotach znajdziemy jego najważniejsze dzieła pisarskie. Dalej oglądać możemy części uzbrojenia, szable, maczety, pieczęcie cechowe, sztandary, monety, banknoty, dalej narzędzie rolnicze, stroje z początku XX wieku, kolekcje lamp (kiedyś będących jedną z częstych przyczyn pożarów), żelazka z duszą. Jest też gablotka poświęcona II wojnie światowej. - Najciekawsze eksponaty to skrawki materiału (prześcieradła czy koszuli), na których są listy pożegnalne osób skazanych na śmierć. Ci ludzie w 1944 roku zostali zamordowani. Rodziny tych osób przekazały nam te listy - opowiada Andrzej Kotlicki.
W Sali Tradycji Pożarniczych wita nas sztandar straży pożarnej z 1906 roku. Właśnie tam znajdziemy okazałą kolekcję hełmów strażackich, m.in. z drugiej połowy XIX wieku. - Mamy hełmy skórzane zakupione przez Centrum od kolekcjonera, nie tylko polskie, ale pochodzące z całej Europy. Dalej mamy hełmy mosiężne, które nosili ci, którzy bezpośrednio gasili pożary. Hełmy przechodziły ewolucję, były skórzane, były mosiężne, w końcu plastikowe - opowiada pan Andrzej.
W Sali Tradycji znajdziemy też kącik łącznościowy, a w nim centrala telefoniczna i kolekcja telefonów.
W Sali Sprzętu Przeciwpożarowego oglądać można wozy bojowe z przełomu XIX i XX wieku. A dla najmłodszych kolekcja zabawkowych wozów strażackich.
Muzeum jest otwarte: we wtorki od godz. 10.00 do 14.00 (dzień bezpłatny), w środy od godz. 11.00 do 13.00, w czwartki od 11.00 do 13.00, w piątki od 11.00 do 13.00, w niedzielę w godzinach 10.00 - 12.00 i 16.00 - 18.00. - Natomiast jeśli jest taka potrzeba, np. przyjeżdża do nas wycieczka, otwieramy nawet w poniedziałek i sobotę, czyli w dni, które z reguły Centrum jest nieczynne - dodaje M. Wnukiewicz.
as/js
- “Całe to skrzyżowanie jest do du.. !”
- Sześciolatki w szkołach. Dla kogo zabraknie miejsca?
- Italiano, co dalej z tobą?
- Unikalne miejsce w piotrkowskim sądzie
- BHT Piotrkowianin JUKO Piotrków Trybunalski – plany na nowy rok
- HARC kręcił teledysk
- Pozytywnie nakręceni – Stowarzyszenie Przyjaciół Dzieci i Młodzieży HARC
- Jak rozpoznać powiat
- Andrzej Poniedzielski – jestem poetą użytkowym