Początek meczu należał do Piotrcovii, która w 4. minucie wygrywała 3:0. Bardzo dobrze grała nasza defensywa na czele z Karoliną Sarnecką, a w ataku bramkarkom z Lublina nie dawała szans Ausra Arcisevskaja. W 11. minucie nasz zespół wygrywał 7:3, a na pięć minut przed końcem pierwszej połowy było 15:11. I wtedy niestety w szeregi Piotrcovii wkradło się zmęczenie, co skutkowało brakiem precyzji w ataku. Przyjezdne to wykorzystały, rzuciły cztery bramki z rzędu i do przerwy był remis 15:15.
W drugiej połowie lublinianki szybko wyszły na prowadzenie 17:15 i tę przewagę utrzymały już do końca pojedynku. Piotrcovia próbowała zmienić losy spotkania, ale bardzo dobrze broniła Paulina Wdowiak. W ataku zaś nie myliła się reprezentantka Polski Aleksandra Rosiak, która była najskuteczniejszą zawodniczką meczu, zapisując przy swoim nazwisku siedem bramek. MKS FunFloor wygrał ostatecznie 29:26.
Za ładną grę punktów nikt nam punktów nie przyzna. Walczyłyśmy, na tyle ile mogłyśmy, ale brakowało sił. Mam nadzieję, że jak dojdą do nas kontuzjowane koleżanki to z takimi drużynami będziemy walczyć jak równy z równym. Za tydzień czeka nas bardzo ważny mecz w Elblągu i jedziemy tam po trzy punkty - powiedziała po meczu Lucyna Sobecka.
Piotrcovia - MKS FunFloor Lublin 26:29 (15:15)
Piotrcovia: Sarnecka, Suliga - Arcisevskaja 7, Sobecka 5/3, Mielewczyk 4/4, Noga 4, Gadzina 3, Waga 2, Roszak 1, Domagalska, Grobelna, Radushko.
Rzuty karne: 7/7
Kary: 8 min (Noga, Gadzina, Roszak, Domagalska)
MKS FunFloor: Mamic, Wdowiak - Rosiak 7, Balsam 5/4, Posavec 5, Szynkaruk 3/2, Tomczyk 3, Andruszak 2, Pastuszka 1, Pietras 1, Planeta 1, Dominika Więckowska 1, Olek.
Rzuty karne: 6/7
Kary: 8 min (Balsam x2, Rosiak, Andruszak)
W 13. Serii sezonu zasadniczego Piotrcovia zagra w Elblągu. Mecz ze Startem odbędzie się w sobotę (25 stycznia) o 18:00.
FOT. RADOMIR ILLINICZ