- To trudny start po tej długiej przerwie spowodowanej Covidem. Będzie na pewno ciężko, ale postaramy się jak najlepiej wypaść. Mamy parę nadziei medalowych. Wiadomo, że liderami drużyny są Mateusz Bernatek w kategorii 67 kg, Dawid Szkodziński 63 kg oraz starszy zawodnik Krzysztof Jończyk w 57 kg – mówi Karol Sala, trener Atletycznego Klubu Sportowego.
Trener naszych zapaśników podkreśla, że te impreza będzie wyjątkowo trudna, bo potrwa w tym roku tylko jeden dzień. Rana zawodnicy będą ważeni, a później wymęczeni gubieniem kilogramów będą musieli stoczyć do wieczora kilka walk – nawet pięć, żeby znaleźć się w strefie medalowej.
Na tegorocznych Mistrzostwach Polski w składzie AKS-u jest dwóch obrońców tytułu mistrzowskiego: Mateusz Bernatek i Dawid Szkodziński. - Pierwszy start po przerwie covidowej. Jest to trudny okres na przygotowania, bo wirus je utrudnił, ale czuję się bardzo dobrze przygotowany. Jednak to zawody zweryfikują wszystko. Konkurencja na Mistrzostwach jak co roku bardzo mocna, ale mam nadzieję, że wszystko pójdzie pomyślnie i ten tytuł obronię i przywiozę do Piotrkowa Trybunalskiego – mówi Dawid Szkodziński.
Na Mistrzostwa Polski miało jechać 18 zawodników AKS-u (także juniorów), ale ostatecznie weźmie w nich udział 15, gdyż kilku zmaga się z urazami. - Wypadł w ostatnich dniach m. in. Jacek Tomaszewski, który zmaga się z kontuzją żeber. Stawiałem na niego, że zdobędzie medal, ale trudno... jest to sport i zdarzają się kontuzję. Liczę na młodzież, która ładnie powalczyła na Mistrzostwach Polski Juniorów - mówi szkoleniowiec AKS-u.
(współpraca: Anita Bułacińska)