Michał Rżanek
samorządowiec, w latach 1990–1996 prezydent Piotrkowa Trybunalskiego, obecnie prezes Piotrkowskich Wodociągów i Kanalizacji

wpisów

Wartość czasu
Czwartek, 16 sierpnia 2012
Nasze tempo życia wciąż rośnie. Żyjemy coraz szybciej, zmian w naszym życiu przybywa. W ciągu jednego pokolenia świat ulega zmianie bardziej niż kiedyś w ciągu stuleci.

Coraz częściej mówimy: “nie mam na to czasu”. Mam wrażenie, że naszych wyborów nie dokonujemy dobrowolnie, a raczej pod rozmaitymi zewnętrznymi presjami. Całe sztaby pracują na to, abyśmy stale wpędzali się w poczucie, że nie mamy czasu, że musimy, że nie możemy ani na chwilę zwolnić. Przemysł reklamowy, wykorzystujący naukowo wypracowane techniki manipulacji, usilnie zabiega, byśmy wciąż musieli, byśmy pędzili w pogoni za tym, co specjaliści od marketingu wtłoczyli nam do podświadomości.

Wystarczy chwilę porozmawiać z osobami starszymi. One już tak nie śpieszą, i nie tylko z powodu sprawności fizycznej. Doświadczenie życiowe sprawiło, że kierują się już innymi wartościami. Nie tylko starsi. Kilka dni temu rozmawiałem z czterdziestolatkiem, na co dzień dyrektorem zakładu. On też śpieszył, ale przestał. Poważny wypadek samochodowy, z którego na szczęście wyszedł bez uszczerbku na zdrowiu, zapalił mu światło czerwone. Już wie, że dotychczasowe pilne sprawy nie mają takiej wartości, jak wcześniej je oceniał.

Trzeba znaleźć czas na to, co dla nas ważne. Przychodzi moment, kiedy wiemy, że to, co chcieliśmy za ważne uznawać, w praktyce aż tak ważne nie jest. Sami łatwo pozwalamy, by na rzeczy istotne nie starczało czasu. Ale skoro żyjemy coraz szybciej, to coraz więcej ludzi chce rozwiązać “fachowo” problem, nie ufając zdrowemu rozsądkowi. Wydawałoby się, że sami najlepiej wiemy, na co powinniśmy poświęcić swój czas. To powinny być decyzje, które wyrażają naszą zdolność do decydowania o sobie i o tym, co uznajemy za ważne.
Ludzie czują się jednak tak przytłoczeni ustawicznym brakiem czasu, że zapisują się na kursy gospodarowania nim.

Każdy z nas powinien zdobyć się na przyhamowanie i popatrzenie wokół. Lepiej zrobić to samemu i dokonać korekty. Gorzej, kiedy ślepy los wymusi na nas zmianę prędkości.
Czas upływa i jest go coraz mniej. Obyśmy po czasie nie żałowali, że na coś ważnego nam go zabrakło. Tylko czy wiemy na pewno, co jest ważne?


Pozostałe felietony autora:
 Biblioteka
 Inteligentne miasto
 Niemożność
 Prognozy
 Fora

Komentarze (1)
Dziunia
~Dziunia (Gość)
16.08.2012 12:09

Ależ wiemy, co jest ważne. Seks, prochy i rock and roll.

reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat