Michał Rżanek
samorządowiec, w latach 1990–1996 prezydent Piotrkowa Trybunalskiego, obecnie prezes Piotrkowskich Wodociągów i Kanalizacji

wpisów

Prezydent posłem
Poniedziałek, 04 lutego 2013
Każda organizacja, zarówno jej struktura, jak i relacje wewnątrz, ale również koegzystencja z otoczeniem, nigdy nie jest stała. Te wszystkie mechanizmy powodują, że mamy zmiany albo ewolucyjne, albo dynamiczne. Tydzień czasu mija, jak odprowadziłem na wieczny spoczynek na Powązki współtwórcę reformy samorządowej, Michała Kuleszę. Współcześnie bardziej go pamiętamy z czasów premiera Buzka, kiedy tworzono powiaty i nowe województwa, a przecież podstawowa reforma to reaktywowanie samorządu w 1990 roku. Na przestrzeni tych ponad dwudziestu lat mieliśmy i mamy nadal różne spojrzenia na funkcjonowanie samorządu.

Spędziłem ponad rok na Uniwersytecie Warszawskim, gdzie pod kierunkiem prof. Piekary analizowaliśmy ustrój samorządu i jego praktyczne działanie. Zmieniały się rządy i spojrzenie na funkcjonowanie państwa. W tle było również oddziaływanie procesu przystępowania do struktur unijnych. Nie miejsce tu na analizy naukowe, jedno jest pewne, obecnie w Polsce nikt już nie pyta – czy samorząd jest potrzebny? Dzisiaj jest aktualna kwestia – jaki ma być ten samorząd? Pojawia się nowa grupa naukowców pod kierunkiem prof. Jerzego Hausnera, która na podstawie opracowywanego raportu o stanie samorządu chce zainicjować, jak sami to definiują, całościową dyskusję o ścieżce postępowania w kluczowych dla samorządu kwestiach. Autorzy raportu wskazują na pewne zjawiska, które wg nich prowadzą obecnie do dysfunkcji samorządu, a dokładniej samorządności, skuteczności samorządów w poszczególnych sferach ich aktywności, ale także pokazują stosunki pomiędzy władzą centralną a samorządami.
Słucham, czytam i obserwuję zarówno na lokalnym podwórku, ale nie tylko. Taka natura. Muszę przyznać, że panowie naukowcy zauważyli pewne zjawiska i zebrali je w jednym miejscu, by pokazać, że czas zastanowić się, co dalej. Moim zdaniem, nie trzeba wynajdować koła, bo inne kraje przeszły już te drogi. Potrzeba pewnej adaptacji do rodzimych warunków.
Główna dysfunkcja obecnego samorządu to upaństwowienie go. Samorząd nie rozwinął swojej wspólnotowości obywatelskiej. Według. Hausnera, nie wykształcił fundamentu obywatelskiego. Mamy stopniowe osłabienie demokracji samorządowej, które w rezultacie prowadzi do pozbawienia radnych wpływu na funkcjonowanie urzędu. Dzisiaj, kiedy mamy już trzecią kadencję od zmiany wyborów prezydentów, przyzwyczailiśmy się do autokratycznych działań. Dokładnie pamiętam reakcję radnych na działanie pierwszego wybranego w wyborach bezpośrednich prezydenta miasta. Oczywiście taka konstrukcja ma swoje uzasadnienie. Ktoś za coś odpowiada, to musi mieć swobodę w doborze narzędzi, w tym ludzi, do realizacji celów. Nie wolno jednak zapominać, że cele te są publiczne i za takie same pieniądze realizowane. Autokratyzm biurokratyczny nie może tłamsić poczucia samorządności lokalnej społeczności. To dotyczy radnych, którzy powinni być autentycznymi przedstawicielami, ale również całej wspólnoty. Moim zdaniem tu należy upatrywać źródeł referendalnych odwołań. Kolejne dysfunkcje dotyczą związków partnerskich samorządów z obywatelami, żeby nie mylić innych.
Nazywając rzeczy po imieniu, tworzą się koterie, które nie pozwalają na ujawnienie się kapitału społecznego obywateli, którzy są poza układami, a którzy też chcą działać na rzecz wspólnoty i mieć realny wpływ. Autorzy raportu zastanawiają się też nad pewną zmianą w samej strukturze zarządzania. Wybrany prezydent ma być członkiem rady i jednocześnie jej przewodniczyć. To rozwiązanie niemieckie, ale np. może być jednocześnie posłem, a do zarządzania gminą rada zatrudni menedżera na kontrakcie, który przed nią będzie odpowiadał. Model częściowo francuski, ale i amerykański. Należy dyskutować, ale sceptycznie patrzę na te propozycje. Tu nie Ameryka ani Francja. Mamy swoje doświadczenia i na tej podstawie wprowadzajmy zmiany. Prezydent posłem - niekoniecznie, bo to ani jedno, ani drugie. Chyba że tworzymy Izbę Samorządu zamiast Senatu, ale o tym tylko się mówi. Zresztą jak i o wielu innych.


Pozostałe felietony autora:
 Biblioteka
 Inteligentne miasto
 Niemożność
 Prognozy
 Fora

Komentarze (1)
Na tym forum nie ma jeszcze wpisów
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat