Wyłysiałe drzewa straszą mieszkańców ulicy Wysokiej. Ci, przerażeni zakresem "zabiegów pielęgnacyjnych", przeprowadzonych na przyblokowej zieleni, poskarżyli się na administrację do wydziału ochrony środowiska. Sprawa, ewidentna dla zajmujących się ochroną środowiska urzędników, jest w toku. Jeżeli drzewa nie przeżyją drastycznej przycinki, administrator bloków może zapłacić kary sięgające kilkudziesięciu tysięcy złotych...
Powołanie nowej spółki wodnej ze stuprocentowym udziałem gminy, która miałaby zarządzać majątkiem oczyszczalni po jej modernizacji wisi na włosku. Radni Prawicy Razem podczas konferencji prasowej opowiedzieli się za jej powołaniem, ale ich głosy mogą nie wystarczyć.
Jeśli radni nie zdecydują, by powołać do życia spółkę wodno-kanalizacyjną ze 100-procentowym udziałem miasta, Piotrków straci ponad 160 mln zł, które Unia Europejska ma dołożyć do przebudowy oczyszczalni ścieków - przestrzegają radni miejscy Prawicy Razem. Wczoraj zorganizowali specjalną konferencję, na której przekonywali do konieczności utworzenia miejskiej spółki. Projekty uchwał w tej sprawie trafią pod głosowanie na jutrzejszej sesji rady miasta.
Nowa siedziba piotrkowskiej biblioteki kosztować ma o 5 mln zł mniej niż zakładano jesienią ubiegłego roku. Wciąż jednak nie wiadomo, czy i kiedy biblioteka powstanie. Miasto liczy na unijną dotację, tymczasem konkursu, na który miał trafić miejski projekt, być może w tym roku nie będzie.
Kilku dawnych funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa oburza się, że ich wizerunki znalazły się na wystawie "Twarze piotrkowskiej bezpieki" zorganizowanej przez łódzki oddział Instytutu Pamięci Narodowej. Są to osoby, o które oryginalną ekspozycję przygotowaną przez IPN, uzupełniła dyrekcja Muzeum Regionalnego w Bełchatowie. Jeden z byłych esbeków zapowiedział organizatorom wystawy, że złoży przeciwko nim pozew do sądu. Uważa, że bez-prawnie wykorzystano jego wizerunek, umieszczając go obok innych funkcjonariuszy z kierownictwa UB i SB, podczas gdy on był odpowiedzialny za przestępstwa gospodarcze.
Po długotrwałych procedurach zaczyna się pierwszy przetarg na nieruchomość w rejonie Podzamcza. Działka przeznaczona przez miasto do sprzedaży znajduje się przy ulicy Zamkowej 7/9 i Zamkowej 11. Stoją na niej garaże.
To na pewno dobra informacja dla rodziców piotrkowskich przedszkolaków. Okazuje się, że opłata stała za przedszkola została uchwalona nielegalnie. Służby prawne wojewody łódzkiego uznały, że postanowienia zawarte w tej uchwale podjęte zostały z istotnym naruszeniem prawa.
Jedni uważają, że to poznawanie własnej historii i kolejna próba rozliczenia się z jej ciemnymi zakamarkami. Według innych, to rozgrzebywanie zabliźnionych już ran i zajmowanie przeszłością, gdy ważna jest przyszłość. Mieszkańcy miasta od kilku dni mogą oglądać wystawę „Twarze piotrkowskiej bezpieki”. Tylko po co?
Czy opłatę za pobyt dziecka w przedszkolu piotrkowski samorząd wyliczył niezgodnie z prawem? Jeśli potwierdzą się nieoficjalne na razie informacje, rodzice przedszkolaków w Piotrkowie mogą wkrótce płacić za pobyt dziecka w placówce nawet o ponad 100 zł mniej. Tak przynajmniej przekonuje Konrad Czyżyński (PO), wicekurator oświaty i radny miejski, który wątpliwościami co do legalności uchwały rady miasta (z 26 listopada 2008) wprowadzającej spore podwyżki w piotrkowskich przedszkolach, podzielił się ze służbami prawnymi wojewody.
Służby prawne wojewody łódzkiego nie dopatrzyły się naruszenia prawa przy podejmowaniu uchwały o sprzedaży budynku przy ul. Dmowskiego. Uchwałę zaskarżyli radni lewicy.