Podczas niedawnego spotkania mieszkańców Piotrkowa z urzędnikami w sprawie inwestycji "Trakt Wielu Kultur" omawiano ewentualne zamknięcie dla ruchu fragmentu ulicy Słowackiego na odcinku między ulicą Sienkiewicza, a placem Kościuszki. Taka opcja jak się okazuje była przewidywana. Co by to mogło oznaczać? Kompletny paraliż komunikacyjny w centrum miasta.
Halina Kukulska, radna gminy Gorzkowice (pow. piotrkowski) prowadzi kiosk spożywczy we wsi Krosno. Sprzedaje alkohol, choć półtora roku temu nie mogła, bo jej sklep stoi tuż przy kaplicy, gdzie odprawiane są msze. Uchwała Rady Gminy mówiła, że alkoholem wolno handlować w odległości co najmniej 50 m od szkół i obiektów kultu religijnego. Na wszystko jednak znajdzie się sposób.
Już wkrótce rolnicy poszkodowani w sierpniowej nawałnicy otrzymają kolejne wsparcie. Obecnie pracownicy Ośrodków Doradztwa Rolniczego tworzą protokoły szkodowe na terenach dotkniętych przez trąbę powietrzną.
Samorządowcom V kadencji do sztambucha.
472 tysiące złotych otrzyma z budżetu województwa gmina Gorzkowice. Pieniądze przeznaczone zostaną na remont dachu szkoły podstawowej i sali gimnastycznej. Placówka została zniszczona przez trąbę powietrzną, która przeszła piętnastego sierpnia.
Miejski Zakład Komunikacyjny w Piotrkowie zamierza przystąpić do przetargu na świadczenie usług przewozowych na terenie miasta.
Jedna z najbogatszych gmin w Polsce pomoże poszkodowanym podczas nawałnicy. Na ten cel Kleszczów przeznaczy 600 tys. złotych. Największe wsparcie z tej puli otrzyma gmina Gorzkowice. Z wnioskiem o udzielenie takiej pomocy wystąpiła wójt Kazimiera Tarkowska.
Mieszkańcy powiatu piotrkowskiego na tę pomoc czekali, od kiedy bezlitosny żywioł zniszczył dobytek ich życia. Urzędnicy z Gorzkowic, wiedząc, że ludzie nie chcą zostawiać zrujnowanych gospodarstw, że mają pełne ręce roboty, sami, w eskorcie policji, pojechali wypłacić do ręki zapomogi na odbudowę domów.
Jedna z najdłuższych i bez wątpienia najstarszych piotrkowskich ulic. Z pewnością również jedna z najbardziej zatłoczonych miejskich arterii. Lata świetności ma już dawno za sobą. Przypominają o nich tylko niektóre z zabytkowych budowli.
Wojska Polskiego, na co dzień jedna z najbardziej zatłoczonych miejskich arterii, to jedna z najdłuższych i najstarszych piotrkowskich ulic. Liczy sobie 5 km i 59 m i wciąż „rośnie”. Jej początki sięgają jeszcze czasów Władysława Łokietka. Tak jak i miasto, przechodziła różne koleje losu. Kilkakrotnie zmieniała też swoją nazwę.
Brudne parapety, jajka lecące na głowę i... gruchanie od rana do wieczora. Kto by to zniósł? Na pewno nie mieszkańcy centrum miasta, zwłaszcza ul. Słowackiego (na odcinku od piotrkowskiego sądu do siedziby MOK-u). Co utrudnia im życie? Gołębie. Chociaż Piotrków to nie Kraków, problem z ptakami staje się dla mieszkańców nie do zniesienia.
