Piotrkowscy policjanci zatrzymali dwie siostry, które kradły w jednym ze sklepów na terenie piotrkowskiej galerii handlowej. Łupem kobiet padło 17 par damskiego obuwia, a wartość strat oszacowano na blisko 4,5 tysiąca złotych. Policjanci odzyskali już skradziony towar.
37-letni mężczyzna został zatrzymany w jednym ze sklepów w Niewiadowie (pow. tomaszowski) po tym, gdy próbował ukraść rękawiczki. Podczas jego kontroli osobistej, policjanci znaleźli kilkadziesiąt torebek ze środkami odurzającymi. O jego dalszym losie zadecyduje sąd.
Policjanci z wydziału kryminalnego tomaszowskiej komendy namierzyli i zatrzymali sprawcę kradzieży. Mężczyzna może trafić do więzienia nawet na dekadę.
Tyle czasu potrzebowali policjanci, by zatrzymać 22-latka, który w niedzielne popołudnie, 22 listopada, ukradł ze sklepu dwie butelki wódki po czym wsiadł w swojego golfa i odjechał. Kwadrans później upojonego alkoholem mężczyznę zatrzymali mundurowi z Zelowa. Alkomat wskazał po badaniu półtora promila.
Starsze osoby nadal często padają ofiarami złodziei podających się za pracowników spółdzielczych, urzędowych, a nawet policjantów. Kolejny taki przypadek odnotowali bełchatowscy stróże prawa. Do drzwi 75-latki zapukało dwóch mężczyzn, którzy działając pod legendą pracowników spółdzielni weszli do mieszkania pokrzywdzonej. Wykorzystując ufność oraz nieuwagę starszej pani ukradli jej pieniądze.
Policja zatrzymała dwóch nastoletnich mieszkańców Tomaszowa podejrzewanych o kilkanaście włamań do komórek lokatorskich i altanek działkowych. Ponadto młodszy był poszukiwany do osadzenia w zakładzie poprawczym i posiadał blisko 30 gramów narkotyków.
Po 20 minutach od zgłoszenia funkcjonariusze z Wydziału Prewencji bełchatowskiej policji zatrzymali 35-latka podejrzewanego o rozbój na 75-letnim mężczyźnie. Sprawca zaatakował i okradł pokrzywdzonego, który zwrócił mu uwagę, aby nie leżał w klatce schodowej bloku. Za rozbój w warunkach recydywy grozi kara nawet do 18 lat więzienia.
Mógł mieć pracę, ale wolał kraść. Śledczy z bełchatowskiej policji przedstawili zarzut 21-latkowi, który podczas okresu próbnego w sklepie kradł alkohol i papierosy. Pokrzywdzona wyceniła straty na ponad 1400 zł. Chłopak wpadł podczas kolejnej próby kradzieży i został przekazany policjantom. Grozi mu kara do 5 lat więzienia.
Oficer dyżurny bełchatowskiej policji otrzymał zgłoszenie o kradzieży kwiatów. Zdarzenie miało miejsce na terenie miasta przed kwiaciarnią przy ulicy Okrzei. Skradziona wiązanka sztucznych kwiatów była wystawiona do sprzedaży razem z innym towarem przed budynkiem. - Na miejscu policjanci ustalili, że do kwiaciarni przyszło dwóch mężczyzn. Jeden z nich wykorzystał, że właścicielka była wewnątrz budynku – relacjonuje oficer prasowy bełchatowskiej komendy.
Policja zatrzymała 36-latka, który na terenie gminy Rzeczyca napadł na obcokrajowca. Bił swoją ofiarę po twarzy i przyduszał. Napastnikowi grozi teraz nawet 12 lat więzienia, musi jednak liczyć się z z jeszcze większą karą, przestępstwa dopuścił się bowiem w warunkach recydywy.