- Wyłączenie tych świateł bez wątpienia zmniejszy frustrację kierowców, szczególnie tych jadących w kierunku zachodnim - pisze jeden z mieszkańców. Jednak jak udało nam się dowiedzieć, jest to niemożliwe, bo sygnalizacja jest zsynchronizowana ze światłami Dąbrowskiego – Mickiewicza. Istnieje jednak możliwość zakrycia sygnalizatora czarną folią.
- Temat zostanie poruszony w tym tygodniu podczas komisji bezpieczeństwa, ponieważ należy rozważyć kwestię pieszych, szczególnie, że za tydzień rozpoczyna się rok szkolny - mówi Ryszard Żak z Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta.
Komentarze 15