TERAZ0°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Bardzo dobra
reklama

Prof. Gut: pełniejszy obraz epidemii w Polsce uzyskamy w przyszłym tygodniu

PAP
PAP niedz., 10 stycznia 2021 09:18
Pełniejszy obraz epidemii koronawirusa po okresie świąteczno-noworocznym poznamy pod koniec przyszłego tygodnia - powiedział PAP prof. Włodzimierz Gut. Zachorowania w ostatnich dniach nie są niskie i wirus może się rozprzestrzeniać - dodał.
Zdjęcie
Autor: fot. pixabay.com / HelenJank

Wykryto bloker reklam!

Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.

Badania potwierdziły 8790 nowych przypadków zakażenia koronawirusem, najwięcej w województwie mazowieckim - 1216, najmniej w świętokrzyskim - 89, Zmarły 332 osoby – podało w piątek Ministerstwo Zdrowia. W czwartek resort informował o ok. 12 tysiącach nowych zakażeń i 186 zgonach, a w środę o ok. 14 tys. nowych zakażeń i ponad 500 zgonach.


Wirusolog prof. Włodzimierz Gut przyznał w rozmowie z PAP, że wyniki podane przez resort zdrowia pokazują, co działo się w okresie świąteczno-noworocznym, czyli większą mobilność społeczeństwa. Dopytywany, czy jest to już poświąteczne maksimum, stwierdził: "To nie jest mała liczba, w związku z tym to może się rozprzestrzeniać. (...) Na pewno żeśmy zaszaleli, bo spadku nie ma".


Zdaniem eksperta w związku z tym, że w mijającym tygodniu było Święto Trzech Króli mogą być pewne opóźnienia w zgłaszaniu się ludzi do lekarzy. Dlatego, aby uzyskać pełniejszy obraz epidemii najbezpieczniej będzie poczekać do danych opublikowanych w czwartek i w piątek w przyszłym tygodniu.


Odnosząc się do liczby zgonów w ostatnich dniach ekspert stwierdził, że jest ona wysoka. Według prof. Guta oznacza to, że chorzy późno się zgłaszają i leczenie zaczyna się już na etapie zaawansowanego COVIDU, co z kolei źle rokuje pacjentom.


Prof. Gut skomentował też wyszczepienie w Polsce. Do tej pory wykonano w Polsce 188 956 szczepień przeciw COVID-19. Dostarczono 697 320 dawek - wynika z dziennego raportu zamieszonego w piątek na Twitterze przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów.


"Tu nas limituje właściwie dostawa szczepionki, a nie wydolność punktów szczepień" - zauważył. Dodał, że im szybciej osiągniemy zaszczepienie na poziomie mniej więcej 10 mln, tym lepiej - wtedy będzie widoczne oddziaływanie szczepionki w społeczeństwie. "Teraz to jest tylko zabezpieczenie indywidualne" - zaznaczył.


Prof. Gut wypowiedział się też na temat ewentualnego luzowania obostrzeń w szkołach i powrotu dzieci do nauczania stacjonarnego. W Poranku Rozgłośni Katolickich Siódma9 minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek powiedział w piątek, że jeśli dzieci powrócą 18
stycznia do szkół, to będą to klasy oddzielone od siebie, w różnych miejscach szkoły, z lekcjami o różnych porach. Wszystko, aby zapewnić bezpieczeństwo i zminimalizować ryzyko zakażenia. W ocenie eksperta warto rozważyć taki wariant.


"Byłem zwolennikiem, żeby nie przerywać szkoły. (...) To nie szkoły były głównym rozsadnikiem wirusa. To raczej ruchliwość społeczna, kontakty towarzyskie" - powiedział prof. Gut.


"My nie jesteśmy jeszcze przygotowani mentalnie do nauki zdalnej. Rodzice też nie. W związku z tym skutki tego będziemy przez ileś lat odczuwali, dlatego że prace domowe odrabiane przez rodziców, to nie jest to samo, co prace odrabiane przez dzieci" - dodał.


Według prof. Guta stopniowy powrót do szkół w reżimie sanitarnym to dobry pomysł. "Przy okazji nie zaszkodzi uczniom trochę lekcji higieny i (przekazania - PAP) pewnych zasad, które powinny zostać na dłużej, a nie tylko na pandemię COVID-ową" - powiedział. (PAP)


Autor: Szymon Zdziebłowski

Podsumowanie

    Komentarze 26

    reklama

    Dla Ciebie

    0°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio