1 z 20
2 z 20
3 z 20
4 z 20
5 z 20
6 z 20
7 z 20
8 z 20
9 z 20
10 z 20
11 z 20
12 z 20
13 z 20
14 z 20
15 z 20
16 z 20
17 z 20
18 z 20
19 z 20
20 z 20
Prawdopodobnie ogień zaprószyli bezdomni. Ktoś podpalił starą wersalkę i od niej zajęła się reszta budynku. Ze względu na konstrukcję obiektu, akcja gaśnicza była bardzo trudna. Stropy budynku były drewniane a ściany wykonane z tzw. polepy wypełnionej słomą. Do tego wiele warstw papy.
Z ogniem przez kilka godzin walczyło 7 zastępów straży pożarnej z Piotrkowa Trybunalskiego, Moszczenicy i Przygłowa - w sumie 27 strażaków. Do gaszenia wykorzystano także drabinę z koszem. Zadymienie było tak duże, że strażacy musieli pracować w aparatach tlenowych, a dym z palącej się kamienicy widać było z najdalszych części miasta.
Komentarze 99