Napastnik najpierw próbował ukryć się w krzakach, a później rzucił się do ucieczki. - Próbował po raz kolejny ukryć się na ul. Sadowej, lecz nie udało mu się i został przez funkcjonariuszy zatrzymany i przekazany patrolowi policji, która prowadzi dalsze postępowanie - informuje Jacek Hofman, komendant Straży Miejskiej w Piotrkowie.
Podejrzany o pobicie to 20-letni mieszkaniec naszego miasta.
Komentarze 4