Kiedy oddychasz suchym powietrzem, śluzówki twoich dróg oddechowych nie są odpowiednio nawilżone, czego pierwszym objawem jest drapanie w gardle, będące przyczyną suchego kaszlu. Rzęski obecne w błonach śluzowych na skutek przesuszenia nie są w stanie prawidłowo pełnić swojej funkcji, która polega na oczyszczaniu wdychanego powietrza. W rezultacie organizm staje się bardziej podatny na zakażenia wirusowe i bakteryjne.
Z artykułu na temat wilgotności powietrza opublikowanego na https://klarta.pl/blog/jak-zadbac-o-prawidlowa-wilgotnosc-powietrza/ możemy przeczytać, iż:
„suche powietrze obniża zdolność komórek dróg oddechowych do naprawy uszkodzeń w płucach wywołanych przez wirusa oraz osłabia proces uwalniania przez zakażone komórki interferonów i białek sygnalizacyjnych, którego celem jest ostrzeżenie sąsiednich komórek o występującym zagrożeniu”.
Oznacza to, że organizm otrzymuje większą dawkę chorobotwórczych zanieczyszczeń, a dodatkowo spada jego zdolność do obrony przed nimi.
To jeszcze nie wszystko, ponieważ na liście problemów zdrowotnych związanych z niską wilgotnością powietrza znajdują się jeszcze:
Nawilżacz ewaporacyjny Klarta Humea Wifi, Źródło: www.klarta.pl
Zimą powietrze wewnątrz budynków ma niską wilgotność, ponieważ jego zdolność do przyswajania wody rośnie wraz z temperaturą. Kiedy zimne powietrze trafia z zewnątrz do ogrzewanego pomieszczenia, jego temperatura wzrasta, lecz zawartość wody się nie zmienia. Jej procentowy udział w powietrzu, czyli wilgotność względna, spada.
Mogłoby się wydawać, że w pozostałe pory roku, gdy nie ma tak dużej różnicy między temperaturą wewnątrz i na zewnątrz budynku, problem niskiej wilgotności nie powinien występować. Jednak poza sezonem grzewczym mamy do czynienia z innymi czynnikami, wpływającymi na spadek poziomu nawilżenia. W tym roku w Polsce mieliśmy już kilka susz, a gdy brakuje opadów, wilgotność powietrza jest niska.
Kolejny problem stanowi klimatyzacja. Chociaż klimatyzatory stacjonarne i przenośne przynoszą ogromną ulgę w upalny dzień, to skutkiem ubocznym ich pracy jest odprowadzanie z powietrza wody, a więc spadek poziomu jego nawilżenia.
Masz wątpliwości co do tego, czy potrzebujesz nawilżacza w swoim mieszkaniu? W takim razie zaopatrz się w higrostat i kontroluj wilgotność powietrza. Jeśli zdecydowałeś się już kupić takie urządzenie, to masz do wyboru trzy rodzaje nawilżaczy: ewaporacyjne, parowe i ultradźwiękowe. Na szczególną uwagę zasługują te pierwsze, czyli nawilżacze ewaporacyjne, do których zalicza się Klarta Humea WiFi, dostępna w sklepie https://klarta.pl/nawilzacze-powietrza/klarta-humea-wifi/.
Istotną rolę odgrywa także wydajność nawilżania, szczególnie jeśli poszukujesz urządzenia skutecznego w dużym pomieszczeniu. Ponadto upewnij się, że nawilżacz został wyposażony w higrostat, który ułatwia utrzymanie idealnej wilgotności powietrza. Funkcja ta sprawia, że wystarczy wybrać pożądany poziom nawilżenia, a sprzęt automatycznie dąży do jego osiągnięcia i utrzymania.
Woda to środowisko sprzyjające rozwojowi mikroorganizmów. Bez względu na to, jaki nawilżacz powietrza wybierzesz, musisz dbać o jego higienę. Każdego dnia wylewaj niezużytą wodę, a przed ponownym napełnieniem zbiornika, przetrzyj go miękką ściereczką i osusz. Co kilka dni przemyj pojemnik wodą z dodatkiem łagodnego środka czyszczącego.
Pamiętaj także o regularnej wymianie elementów ulegających zużyciu. Informacje na temat ich żywotności oraz dokładne wskazówki dotyczące czyszczenia nawilżacza, powinieneś odnaleźć w instrukcji obsługi wybranego urządzenia. Przestrzeganie określonych w niej zasad pozwoli zachować nawilżacz w dobrym stanie i jeszcze lepiej chronić twoje zdrowie.
Komentarze 4