Kierowca astry na remontowanym odcinku drogi, pomiędzy Kamieńskiem, a Kaliskiem nie zauważył znaków informacyjnych oraz kończącej się asfaltowej nawierzchni i wjechał w budowany przepust wodny.
Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
44-latek nie zastosował się do oznakowania na jednej z dróg w miejscowości Danielów w powiecie radomszczańskim. Sytuacja miała miejsce w nocy z 6 na 7 sierpnia. W konsekwencji swojej nieuwagi i złamania przepisów drogowych zjechał do poprzecznego wykopu, który powstał na remontowanym odcinku. Dwoje pasażerów astry zostało przewiezionych do bełchatowskiego szpitala. Kierowca samochodu był trzeźwy.
Komentarze 13
10.08.2018 19:17
A ochrona co robiła ? Pilnowała poduszki uchem w przyczepie ?
10.08.2018 16:25
Chwila chwila cg chcących ll
10.08.2018 15:21
Słońce- w nocy ???? chciał zobaczyć czy pod spodem się przejedzie?
10.08.2018 10:58
To co on bez świateł jechał czy ślepy jakiś czy nadmierna prędkość była?
09.08.2018 20:57
Oj tam.To i tak lepiej niż "miastowy" który wjechał w Łodzi na peron po schodach.