TERAZ1°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Umiarkowana
reklama

Miejska kasa w naszych rękach?

JaKac1
JaKac1 wt., 26 listopada 2013 09:07
Ponad pół setki miast zdecydowało się na stworzenie budżetu miejskiego. Na razie w tej grupie nie ma Piotrkowa.
Zdjęcie
Autor: fot. ePiotrkow.pl

Budżet obywatelski to taka inicjatywa, w ramach której władze miasta decydują się na przekazanie określonej kwoty do dyspozycji mieszkańców. Pieniądze mają być wydane na realizację tych projektów, które zyskają największe poparcie społeczne. Inaczej nazywa się to budżetem partycypacyjnym. Takie rozwiązanie wybrano np. w Łodzi, Płocku czy Dąbrowie Górniczej. A w Piotrkowie?

- Prezydent Krzysztof Chojniak rozważa wprowadzenie tego rozwiązania, ale chciałby się do tego dobrze przygotować, dlatego dziś za wcześnie mówić o konkretach - mówił w radiowym Maglu Jarosław Bąkowicz, kierownik biura prasowego UM. - Władze miasta zdają sobie sprawę, że nie uciekną przed takim elementem demokracji, mało tego - chcą z niego skorzystać. Chcą, by mieszkańcy współdecydowali, a nawet byli współodpowiedzialni np. za niektóre projekty.
Na razie jednak, jak przyznaje J. Bąkowicz, w planach do przyszłorocznego budżetu nie ma zapisu o budżecie obywatelskim.

- To trochę tak jak w tym dowcipie: "I chciałabym, i boję się" - z przekąsem stwierdza opozycyjny radny Jan Dziemdziora (SLD). I przypomina, że był już pomysł na przekazanie radom osiedli ... 20 tysięcy złotych.

- To kwota śmieszna, przez takie pieniądze można się jedynie pokłócić. W grę powinny wchodzić 3-4 miliony. Za taką sumę można by już coś zrobić. Za przykład mogłaby posłużyć nam Łódź, gdzie do wydania mieszkańcy będa mieli 20 milionów. Utworzenie budżetu obywatelskiego pobudza aktywność mieszkańców - uważa radny, który sam słynie z niesłabnącej aktywności.
Podobne inicjatywy w innych miastach cieszą się bardzo dużym zainteresowaniem obywateli. W Łodzi na poszczególne projekty głosowało ponad 130 tys. ludzi, a w Płocku 44 tysiące. Inna sprawa, że zgłaszanych projektów są setki. Władze są w stanie zrealizować bardzo niewielką część z nich. A zatem i tak więcej będzie niezadowolonych, niż szczęśliwych. Stąd może obawy niektórych przed utworzeniem budżetu obywatelskiego? Bo nawet jeśli coś się wybierze, to będzie się rozliczanym z tego, co i czy coś się zrealizowało. A wybory coraz bliżej.


Podsumowanie

    Komentarze 6

    reklama

    Dla Ciebie

    1°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio