Policjanci zgłoszenie otrzymali w sobotę około 3:30. - Zgłaszający poinformował nas, że mogło dojść do utonięcia. Na miejscu zastaliśmy dwóch mężczyzn, którzy wspólnie z topielcem mieli nocować w łodzi kabinowej, przycumowanej w porcie jachtowym w w Bronisławowie. Według relacji świadków wcześniej wszyscy trzej mieli spożywać alkohol. 45-latek został wyłowiony przez ratownika WOPR. Mimo reanimacji nie udało się przywrócić jego czynności życiowych. Zmarły był mieszkańcem Łodzi. Dokładne okoliczności zdarzenia i przyczynę śmierci mężczyzny ustalają policjanci pod nadzorem prokuratury. Jego ciało zostało zabezpieczone do sekcji zwłok - powiedziała nam Dagmara Mościńska z Biura Prasowego piotrkowskiej komendy policji.
Komentarze 8