1 z 3
2 z 3
3 z 3
Przypomnijmy, na pierwsze natrafiono na początku tego roku podczas prac przy wydobyciu szczeliny przeciwlotniczej, która przeszkadzała w rewitalizacji placu. Później okazało się, że cała szczelina jest wypełniona szczątkami, najprawdopodobniej radzieckich żołnierzy. Na miejscu cały czas prowadzone są prace.
- Do piątku wydobyliśmy już 34 ciała, ale widać już kolejne. Nie potrafię powiedzieć, ile jeszcze ich znajdziemy. Może być koło 60 - mówi Mariusz Ziółkowski, archeolog.
Jak mówi Andrzej Kobalczyk, dyrektor Skansenu Rzeki Pilicy, o istnieniu tego schronu tomaszowianie wiedzieli już od dawna. Również o tym, że Rosjanie wykorzystali go do pochowania swoich poległych.
Prace ekshumacyjne zgodnie z prawem mogą być prowadzone do 15 kwietnia.
(Strefa FM)
Komentarze 12