TERAZ5°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Bardzo dobra
reklama

Historia postrzelonego bielika – ciąg dalszy

J.Krak
J.Krak wt., 1 marca 2016 13:36
Wracamy do sprawy postrzelonego bielika. Ptak kilkanaście dni temu trafił do warszawskiej lecznicy. Przeszedł operację, ale jego stan jest ciężki.
Zdjęcie 1: Historia postrzelonego bielika – ciąg dalszy

1 z 6

Zdjęcie 2: Historia postrzelonego bielika – ciąg dalszy

2 z 6

Podpis do zdjęcia
foto: Ptasi Azyl
Zdjęcie 3: Historia postrzelonego bielika – ciąg dalszy

3 z 6

Zdjęcie 4: Historia postrzelonego bielika – ciąg dalszy

4 z 6

Zdjęcie 5: Historia postrzelonego bielika – ciąg dalszy

5 z 6

Zdjęcie 6: Historia postrzelonego bielika – ciąg dalszy

6 z 6

Jak pisze "Ptasi azyl" na swoim profilu facebookowym: "Ptak w czasie krótkiej obserwacji, jakiej zwykle poddajemy nowych pacjentów, okazał się bardzo nerwowy i niestety nie zaczął jeść pokarmu w takiej ilości w jakiej powinien. Z uwagi na brak poprawy w zachowaniu i przyjmowaniu pokarmu podjęliśmy decyzję o zabiegu operacyjnym. Śrut, który utkwił w skrzydle (przyczyna zrośniętego już urazu kości) udało się wyjąć bez większych trudności, jednak z uwagi na niską kondycję ptaka (ważył mniej niż 3 kg!) poddano go także endoskopii, która wykazała niestety zaawansowany proces zapalny worków powietrznych – charakter zmian wskazuje na aspergiloz".

 

Niestety, wyniki krwi potwierdziły przypuszczenia o uszkodzeniu nerek i wątroby. Podjęto decyzję o hospitalizacji wewnątrz budynku, karmienie na siłę oraz wlewach dożylnych płynów i witamin. Ptak na szczęście otrzymuje od pierwszych dni osłonę przeciwgrzybiczą, jego opiekunowie czekają jednak na wyniki posiewu guza pobranego bezpośrednio z worków powietrznych – określona zostanie wtedy wrażliwość grzyba na leki. Rokowania są bardzo ostrożne. Proces rozwijał się tygodniami i prawdopodobnie przyczynił się do tego spadek odporności po postrzale, spowodowany pozbawieniem zdolności lotu, a co za tym idzie możliwości polowania i zdobywania wartościowego pokarmu, jak i zatrucia ołowiem ze śruciny w pobliżu kości.

 

 

Podsumowanie

    Komentarze 16

    reklama