Z relacji z sobotniego meczu Concordii Piotrków z Freskovita-Ruch Wysokie Mazowieckie Dariusz Piekarczyk - dziennikarz "Polski-Dziennika Łódzkiego" tak podsumował wygląd stadionu miejskiego przy ul. Żwirki.
Autor: fot. J. Mizera
/.../Gości poraził za to obiekt sportowy, który mieni się przecież stadionem miejskim. Słusznie zauważyli, że powinien nazywać się Estadio da Gruz. To doprawdy niepojęte, że w około 90-tysięcznym mieście obiekt sportowy może być w tak katastrofalnym stanie. Władzom Piotrkowa nie przeszkadzają zdemolowane trybuny. Ciekaw jestem, czy w folderach reklamujących miasto są zdjęcia sportowej ruiny. Trzeba ją koniecznie pokazać. Niech wiedzą, nie tylko w Polsce, jak w Piotrkowie dba się o obiekty sportowe. To może być znak firmowy miasta. Najpierw z powierzchni zniknął stadion Piotrcovii, a teraz dogorywa Concordii. Gdybym był prezydentem Piotrkowa spaliłbym się ze wstydu!
Cytat pochodzi z artykułu "Żądło kapitana Komara" (07.04.2008) Polska-Dziennik Łódzki.
Komentarze 8