TERAZ1°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Dobra
reklama

Concordia spadła na dno

MiOst
MiOst sob., 23 października 2010 16:17
Nieliczni kibice, którzy spodziewali się pierwszej wygranej w tym sezonie piłkarzy Concordii, srodze się zawiedli. Concordia przegrała w żenującym stylu z Ursusem Warszawa 0:3 (0:2) i spadła na ostatnie miejsce w tabeli.
Zdjęcie

Już w 2. minucie Ursus objął prowadzenie. Rzut wolny z odległości 25 metrów wykonywał Piotr Ćwik. Strzelił dość precyzyjnie, ale na pewno piłka była do złapania. Michał Kula odprowadził ją jednak tylko wzrokiem. Bramkarz Concordii nie popisał się także w 16. minucie kiedy nie wyszedł do dośrodkowania. Ten błąd wykorzystał Mateusz Goliczewski i Ursus prowadził już 2:0. Concordia próbowała atakować, nie były to jednak ataki, które mogły zagrozić bramce gości. Wynik meczu ustalił w 76. minucie Sebastian Sikora skutecznie egzekwując rzut karny.

- Po co wy gracie? Jak wy ambicji nie macie... - takie okrzyki można było usłyszeć z sektora kibiców Concordii na kilka minut przed końcem spotkania. I niech to posłuży jako najlepszy komentarz do postawy piotrkowskiej drużyny w meczu z Ursusem.

 

CONCORDIA PIOTRKÓW - URSUS WARSZAWA 0:3 (0:2)
Bramki: Piotr Ćwik 2, Mateusz Goliczewski 16, Sebastian Sikora 76,
Concordia: Kula - Kukułka, Grzywiński, Pater, Czubała (84' Karasiak) - Oshikoya, Różycki, Raczyński (60' Stolarski), Szymczyk ż (46' Wodziński) - Juszkiewicz, Zaor.
Trener: Marek Pochopień

Podsumowanie

    Komentarze 18

    reklama

    Dla Ciebie

    1°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio