Kilka dni temu piotrkowski magistrat informował (za pośrednictwem swojej strony internetowej), że nowe parkingi i chodnik przy ulicy Szkolnej w Piotrkowie już są gotowe. Jednak zdaniem mieszkańców, inwestycja wcale nie została dokończona.
W budynkach starej octowni podczas prowadzonych tam prac budowlanych zginął człowiek. - Za chwilę do podobnego nieszczęścia może dojść w budynkach po Metalplaście przy ul. Próchnika – ostrzegał władze miasta radny Bronisław Brylski.
Ostatniego dnia września upłynął termin składania propozycji projektów do budżetu obywatelskiego 2015. Jak informuje magistrat, wpłynęły 44 wnioski mieszkańców, większość w ciągu dwóch ostatnich dni.
Radni Krzysztof Kozłowski i Tomasz Sokalski postanowili złożyć skargę do sądu w sprawie nieudzielenia przez OSiR informacji publicznej dotyczącej kosztów publikacji, ogłoszeń i artykułów finansowanych z budżetu OSiR w okresie od czerwca 2012 do czerwca 2014. Urzędnicy twierdzą, że takie informacje zostały radnym udostępnione. Kto ma rację?
Rewolucyjne zmiany szykują się w piotrkowskim magistracie. Niebawem wszystkie sprawy związane z wyrobieniem dowodu osobistego czy zameldowaniem, załatwimy tylko w budynku przy ulicy Szkolnej.
Niemal 400 osób skierował w ubiegłym (2013) roku Powiatowy Urząd Pracy w Piotrkowie na roboty publiczne i prace interwencyjne. W tym roku (do końca sierpnia) na terenie Piotrkowa i powiatu zatrudnienie w tej formie znalazło 238 osób. Dużo to czy mało?
Kilka worków śmieci wylądowało w środę (24 września) przed drzwiami piotrkowskiego magistratu. To kolejny protest Grzegorza Sowy.
Ośrodkowi Sportu i Rekreacji w Piotrkowie pomogą sprzątać obiekty sportowe, a Urzędzie Miasta pomogą archiwizować dokumenty z kontroli zewnętrznych. O kim mowa? O osobach zatrudnionych w ramach robót publicznych.
Jest pierwsza plenerowa siłownia w mieście. Osiem urządzeń (w oryginalnym lawendowym kolorze) pojawiło się na terenie kąpieliska „Słoneczko”.
Najwięcej zarobił prezes Piotrkowskich Wodociągów (o kilka tysięcy złotych więcej niż prezydent miasta), co prawda jeździ 14-letnim autem, ale za to mercedesem. Prawie każdy ma dom lub mieszkanie (albo jedno i drugie), ale nie każdy ma na koncie oszczędności. Niektórzy posiadają też inne nieruchomości. Są tacy, którzy zadowalają się „gołą” pensją, inni czerpią dochody również z innych źródeł. Pod lupę bierzemy dochody 7 dyrektorów jednostek podległych Urzędowi Miasta, 3 prezesów miejskich spółek, jednego komendanta i jednego pełnomocnika.