11-letni chłopiec uciekł z pogotowia opiekuńczego w Piotrkowie. Dziecko zostało odnalezione przez policję o czwartej nad ranem w jednej z bram w centrum miasta.
Strażnicy miejscy mieli patrolować ulice Piotrkowa Trybunalskiego. Zamiast to robić, pili alkohol, prawdopodobnie w radiowozie. Gdy wrócili do bazy, kierownik zmiany zorientował się, że są nietrzeźwi.
Jedna osoba poniosła śmierć, a pięć, w tym troje dzieci, zostało poważnie poszkodowanych w pożarach, do jakich doszło w sobotę w Opoczyńskiem i w Tomaszowie. Konieczna była ewakuacja kilku rodzin, które straciły dach nad głową.
Wymieniono zapory blokujące dojazd do rynku na ul. Rycerskiej od strony pl. Niepodległości oraz przy ul. Sieradzkiej. Problem pojawił się w październiku ub.r., tuż po zamontowaniu słupków, gdy okazało się, że pozostałe uliczki są za wąskie dla wozów ratowniczych Państwowej Straży Pożarnej.
Seryjny podpalacz zatrzymany. Piotrkowscy strażacy od dłuższego czasu nie mogli poradzić sobie z problemem płonących lasów w gminie Wola Krzysztoporska. Nie było tygodnia aby nie otrzymali zgłoszenia o pożarze w okolicach Parzniewic. Podpalaczem okazał się strażak-ochotnik.
Wraz z nadejściem wiosny posypały się skargi mieszkańców na grającą pod blokami młodzież. I choć w wielu przypadkach wezwana np. straż miejska ma gdzie rozbrykanych młodych ludzi odesłać (na boisko szkolne), to w innych interwencja nie ma sensu. W pobliżu wyznaczonego boiska brak, a młodzieży trudno nakazać siedzenie na ławce.
Prawdopodobnie zaprószenie ognia było przyczyną pożaru do którego doszło w nocy w jednym z budynków przy ulicy Grota Roweckiego w Tomaszowie. W płomieniach zginął mężczyzna.
Siedem zatrzymanych dowodów rejestracyjnych, dziesięć mandatów karnych po 100 zł i decyzje o obciążaniu kosztami czyszczenia nawierzchni uliczek z plam spowodowanych przez samochody - to plon kontroli straży miejskiej w rejonie Starego Miasta.
Blokady na ul. Rycerskiej w Piotrkowie zostały założone po to, by chronić nową nawierzchnię Rynku Starego Miasta przed dewastacją. W dużym stopniu przeszkadzałyby jednak oddziałom straży pożarnej, gdyby wybuchł tam pożar.
Trzy osoby zostały ranne po wybuchu gazu w rozlewni gazu w Ignacowie. Przybyli na miejsce strażacy na miejscu ujawnili jeszcze ładunek wybuchowy. Na miejsce zadysponowano brygadę antyterrorystyczną z Łodzi. Pogotowie ratunkowe odwiozło trzech poszkodowanych pracowników rozlewni do szpitala, a strażacy opanowali wyciek gazu. Do zdarzenia doszło wczoraj w południe. Na szczęście...były to tylko ćwiczenia.