Z badań wynika, że przeciętny Polak-dłużnik ma do spłacenia prawie 25 tysięcy złotych. Czy nasze długi w pandemii rosną, czy wręcz przeciwnie? Ile winien jest rekordzista?
Specjaliści od negocjacji zawarli z wierzycielami w programie Ulga od Długu w ostatnich dniach bardzo korzystne porozumienie w sprawie zadłużenia jednego z klientów. Dzięki udziałowi w programie Ulga od Długu zredukowano aż 80% naliczonego zadłużenia, a klient programu Ulga od Długu, który znalazł się w wyjątkowo trudnej sytuacji finansowej, zapłaci jedynie pozostałe 20%!
Coraz częstsze są sytuacje gdy zaciągamy pożyczkę, żeby spłacić poprzednią, bo mamy wrażenie, że stoimy pod ścianą nie mając na spłatę raty. Wierzyciele co najwyżej zmniejszą ratę rozkładając spłatę zadłużenia na dłuższy okres, doliczając przy okazji prowizje i opłaty. Wówczas z pomocą przychodzą eksperci z Programu Ulga od Długu.
Wśród najstarszych niesolidnych dłużników dominują kobiety, ale rekordzistami są mężczyźni. Największy dług, sięgający blisko 35 mln zł, należy do 65-latka z Łódzkiego - wynika z danych Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor i BIK. Średnio na osobę 65+ przypada 26,8 tys. zł nieopłaconych zobowiązań.
Prawie 1,3 mln zł. - tyle wynosi zadłużenie mieszkańców Piotrkowa Trybunalskiego z tytułu dzierżawy, czynszów, opłat rocznych za użytkowanie wieczyste, usług geodezyjnych czy mediów. Oprócz tego urzędnicy piotrkowskiego magistratu wpisują do Krajowego Rejestru Dłużników również dłużników alimentacyjnych, rekordzista jest winien już ok. 200 tysięcy złotych.