Nie żyje 53-letni mężczyzna potrącony przez mieszkańca Lublina jadącego oplem vectrą, jak się później okazało, bez ważnego prawa jazdy. Do zdarzenia doszło wczoraj w nocy.
Po fatalnych doświadczeniach z programem "Pilica" wydawało się już, że Zalew Sulejowski nieuchronnie czeka zagłada. Wywoływany jeszcze od czasu do czasu temat poprawy czystości wód zbiornika kończył się co najwyżej produkcją kolejnych kilogramów papieru. A jednak pojawia się nadzieja, że będzie jeszcze można z nich skorzystać, bo w sprawie sulejowskiego jeziora wreszcie coś drgnęło.
Prawie 100 tys. sztuk papierosów bez polskich znaków skarbowych wykryli w samochodzie 43-letniego mieszkańca Radzynina funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji.
21-letni Paweł Jóźwik wyszedł wczoraj z domu i do chwili obecnej nie powrócił. Osoby które widziały osobę widoczną na zdjęciu proszone są o kontakt z
tomaszowską policją, numer telefonu (044) 726 10 00 lub 997.
Podali się za pracowników spółdzielni i to wystarczyło aby dostać się do mieszkania. 72-letnia mieszkanka Tomaszowa nie przypuszczała, że ma do czynienia z oszustami. Ukradli staruszce 4 tys. złotych.
33-letnia kobieta poniosła śmierć na miejscu w wypadku do którego doszło dziś nad ranem na drodze do Spały w powiecie tomaszowskim.
700 tysięcy złotych, a także dożywotnią rentę w wysokości 1.600 zł miesięcznie muszą zapłacić 16-letniej Dominice Urząd Miasta w Tomaszowie Mazowieckim oraz Instytut Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi. Sąd Apelacyjny w Łodzi utrzymał w mocy wyrok sądu pierwszej instancji, który stwierdził, że tomaszowska szkoła i łódzki szpital są winne tragedii dziecka i jego rodziny.
Zbyt szybka jazda drogo kosztuje. W Czerniewicach na krajowej ósemce policjanci namierzyli kierowcę, który jechał za szybko o prawie 60 kilometrów. Kierowca zobaczył policjantów, zwolnił, jednak uczynił to tak gwałtownie, że wpadł do rowu.
Jedna osoba poniosła śmierć, a pięć, w tym troje dzieci, zostało poważnie poszkodowanych w pożarach, do jakich doszło w sobotę w Opoczyńskiem i w Tomaszowie. Konieczna była ewakuacja kilku rodzin, które straciły dach nad głową.
Sądy 24-godzinne - sztandarowy pomysł byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry - okazały się niewypałem. Miały być batem na chuliganów i stadionowych zadymiarzy, złapanych na gorącym uczynku. Kiedy wiosną 2007 roku wchodziły w życie, plany były ambitne. Ale bilans jest skromny. W trybie pilnym karani są głównie pijani kierowcy i rowerzyści.