Najpierw do drzwi 72-letniej kobiety, zadzwoniła kobieta, która podała się za pracownika spółdzielni i przyszła sprawdzić rury odpływowe. Po chwili do domu wszedł mężczyzna - "hydraulik", który miał sprawdzić drożność rur. "Fachowiec" nie był w kombinezonie, na głowie miał czapeczkę z daszkiem, nie miał ze sobą żadnych narzędzi. Podczas tych pomiarów pokrzywdzona usłyszała trzaśnięcie drzwiami, szybko jednak została uspokojona, że to przeciąg. Niestety prawdopodobnie w tym czasie do mieszkania weszli wspólnicy oszustów, którzy splądrowali mieszkanie starszych ludzi i szybko uciekli. Kiedy kobieta sięgnęła do skrytki, gdzie trzyma pieniądze, zauważyła brak oszczędności. Łupem sprawców padło prawie 4 tys. zł.
- Międzynarodowe Zawody w Powożeniu w Stadzie Ogierów w Bogusławicach
- Rajdem rowerowym "Budowlanka" zachęcała uczniów do aktywnego trybu życia
- Zderzenie trzech samochodów na DK74. Ciężarówka zatrzymała się przed pasami, w jej tył uderzył dostawczak, a w niego opel
- Mieszkańcy domagają się wyjaśnień od zarządu PSM. Zapowiadają protest. Spółdzielnia odpowiada.
- Pierwszy etap remontu ulicy Roosevelta za nami
- Mieszkańcy zgłosili 29 projektów
- Akademia Piotrkowska zaprasza do Wioski Wikinga
- Szukają seniorów potrzebujących pomocy oraz sąsiadów, którzy mogą im pomóc
- Zderzenie ciężarówki i dostawczaka na A1