Szkolenie Karate Goju-ryu
Na funkcjonowanie Instytutu Badań nad Parlamentaryzmem w Piotrkowie Trybunalskim miasto wyłożyło przez trzy lata 150 tys. złotych, ale widocznych efektów działalności Instytutu brak.
Na pierwszych miejscach wyborczych list do Parlamentu Europejskiego nie ma nazwisk polityków z Piotrkowa. To zresztą żadna niespodzianka. W końcu partiom zależy na jak najlepszym wyniku. Samorządowcy raczej zajmują się przygotowywaniem taktyki przed przyszłorocznymi wyborami.
Wymieniono zapory blokujące dojazd do rynku na ul. Rycerskiej od strony pl. Niepodległości oraz przy ul. Sieradzkiej. Problem pojawił się w październiku ub.r., tuż po zamontowaniu słupków, gdy okazało się, że pozostałe uliczki są za wąskie dla wozów ratowniczych Państwowej Straży Pożarnej.
Cztery osoby z Piotrkowa Trybunalskiego wystartują w wyborach do Parlamentu Europejskiego: Tomasz Korzeniowski (student) z listy nr 1, Włodzimierz Pawlak (chemik) z listy nr 2, Karol Sima (politolog) lista nr 8 i Ludomir Pencina (inżynier budownictwa) z listy nr 9.
Już po raz czwarty odbędzie się “Dyktando Trybunalskie”. Tegoroczne zaplanowano na 27 maja na godz. 12:00. Sprawdzian przeprowadzony będzie w budynku A Filii Uniwersytetu Humanistyczno-Przyrodniczego Jana Kochanowskiego w Piotrkowie.
We wrześniu rozpocznie się instalacja jedenastu kamer na piotrkowskim dworcu. Piotrków jest jednym z dziewiętnastu miast w których PKP zainstaluje monitoring wizyjny.
Blokady na ul. Rycerskiej w Piotrkowie zostały założone po to, by chronić nową nawierzchnię Rynku Starego Miasta przed dewastacją. W dużym stopniu przeszkadzałyby jednak oddziałom straży pożarnej, gdyby wybuchł tam pożar.
Oddział Zamknięty, EastWest Rockers i Hurt to gwiazdy tegorocznych Juwenaliów, które odbędą się w dniach 7-8 maja w miejskim Amfiteatrze. Organizatorem jest Uniwersytet Humanistyczno - Przyrodniczy Jana Kochanowskiego Filia w Piotrkowie Trybunalskim.
Było już kilka kompleksowych kontroli. Zapowiedziane są kolejne. Czy to tylko rutynowe działania? Niektórzy mieszkańcy i działkowicze z ulicy Gęsiej twierdzą, że zlokalizowany w ich sąsiedztwie zakład produkcji mebli zatruwa środowisko.