Na razie nie szukajcie ochłody w miejskim kąpielisku. Dzisiejsze wyniki badań próbek wody ze "Słoneczka" wykazały, że zawartość enterokoków w zbiorniku nadal przekracza dopuszczalne normy i zagraża zdrowiu osób, które - pomimo zakazu - decydują się na wchodzenie do wody.
Upalny weekend skłaniał do szukania ochłody nad wodą. Na piotrkowskim kąpielisku obowiązuje jednak zakaz kąpieli. Powodem jest zła jakość wody. Mimo to, chętnych do kąpieli nie brakowało.
Na piotrkowskim Słoneczku nadal bez zmian. Woda nie nadaje się do kąpieli.
„Słoneczko” wciąż zamknięte. Sanepid nie dopuścił piotrkowskiego kąpieliska do użytku po kolejnych laboratoryjnych badaniach wody.
Za nami uroczysta akademia z okazji obchodów Światowego Dnia AIDS, zorganizowana w Szkole Podstawowej nr 2 w Piotrkowie Trybunalskim. Z tej okazji młodzież przygotowała występy artystyczne. Nie zabrakło też, przekazywanych przez specjalistów, najważniejszych informacji z zakresu tematyki profilaktyki zakażeń HIV/AIDS.
17 listopada obchodzimy Światowy Dzień Rzucania Palenia Tytoniu. Z tej okazji w czwartek piotrkowski sanepid organizuje w Mediatece 800-lecia punkt informacyjno-konsultacyjny.
Tym razem coś dla miłośników historii, bo z jednej strony proponujemy powieść, której akcja osadzona jest w czasach II wojny światowej, a z drugiej - ciekawą książkę opisującą największą pandemię w dziejach ludzkości. A była nią dżuma. Na okrasę dorzucamy coś lekkiego – powieść obyczajową nie tylko dla nowożeńców.
Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Piotrkowie informuje, że badania jakości wody z wodociągu Sulejów wykazały obecność bakterii grupy coli oraz przekroczoną ogólną liczbę mikroorganizmów.
Nie mamy już w Polsce epidemii koronawirusa. Od poniedziałku jest za to stan zagrożenia epidemią. Sprawdzamy jakie jest zainteresowanie szczepieniami przeciw covid-19 w Samodzielnym Szpitalu Wojewódzkim im. M. Kopernika w Piotrkowie.
Piotrków żyje epidemią koronawirusa. Niektórzy się szczepią, inni przekonują, że wirus to światowy spisek, a jeszcze kolejni, że covid-19 w ogóle nie istnieje. W cieniu koronakryzysu rozwija się jednak choroba, o której większość zdaje się zapominać. Wścieklizna, bo o niej mowa, zatacza coraz szersze kręgi wśród zwierząt. Najgorzej jest na Mazowszu, ale szczególną ostrożność powinniśmy zachować także w naszym regionie.