Dyżurny Komendy Policji w Piotrkowie przyjął w poniedziałek zgłoszenie od kilku osób, których nieznani sprawcy usiłowali oszukać metodą „na policjanta”.
PGE Polska Grupa Energetyczna ruszyła z kolejną odsłoną kampanii informacyjnej przestrzegającej przed nieuczciwymi sprzedawcami energii.
Uwaga na oszustów podszywających się pod pracowników Piotrkowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej! Do jednego z mieszkań przy ulicy Norwida we wtorek przyszedł mężczyzna, który chciał wyłudzić pieniądze.
Do 79-letniej mieszkanki Tomaszowa zadzwonił mężczyzna, który przedstawił się za jej krewnego, prosił kobietę o pieniądze.
Mieszkańcy miasta alarmują, że na terenie spółdzielni mieszkaniowych w Piotrkowie grasuje coraz więcej oszustów, którzy pod pretekstem m.in. wymiany okien, drzwi czy kontroli jakości wody wchodzą do mieszkań i okradają je.
Uważajcie na fałszywych inkasentów!
Mimo wielu apeli o ostrożność ciągle nie brakuje osób, które padają ofiarą oszustw „na wnuczka”, w których występuje wątek policyjnego śledztwa.
Pukają do drzwi mieszkania starszych ludzi. Podają się za strażaków. Proponują montaż czujki czadu, pobierają zaliczkę w wysokości 200 zł.
- Dzień dobry. Przyszliśmy spisać z panią wniosek o przeliczenie emerytury – usłyszała jedna ze starszych mieszkanek regionu.
Czy chce pan kupować tańszą energię? – pyta handlowiec. Gdy pada odpowiedź „tak”, wchodzi do mieszkania, czyli w slangu komiwojażerów - wyważa drzwi. Cel - naciągnąć kolejną osobę i zainkasować za to premię. Jak zmanipuluje swoją ofiarę? Na początek powie, że jest z zakładu energetycznego albo z PGE Polskiej Grupy Energetycznej.