W poczekalni szpitala przy ulicy Roosevelta okradziono 47-letnią piotrkowiankę. Sprawcy wykorzystali chwilową nieuwagę kobiety i zabrali jej torebkę z pieniędzmi, telefonem, dokumentami o łącznej wartości 1600 złotych.
W Sądzie Okręgowym w Piotrkowie dziś kolejny dzień rozprawy w procesie lidera Samoobrony Andrzeja Leppera i b. posła Stanisława Łyżwińskiego oskarżonych w tzw. seksaferze.
Były asystent posła Samoobrony Stanisława Łyżwińskiego tuż przed wyrokiem w sprawie tzw. seksafery. Cztery lata więzienia i pięć tysięcy grzywny - takiej kary domaga się prokurator dla Jacka Popeckiego. W procesie w związku z tak zwaną seksaferą w Samoobronie, toczącym się przed Sądem Okręgowym w Piotrkowie Trybunalskim, wygłoszono mowy końcowe.
Wyrok w tej sprawie zapadnie za tydzień.
Dzisiaj drugi dzień procesu w sprawie tzw. seksafery w Samoobronie. Na ławie oskarżonych zasiądą: były wicepremier, lider Samoobrony Andrzej Lepper oraz były poseł ziemi piotrkowskiej, prawa ręka Leppera - Stanisław Łyżwiński. Przed sądem ma zeznawać Aneta Krawczyk - główny świadek w procesie i zarazem oskarżyciel posiłkowy. To właśnie sensacyjne oświadczenia Anety Krawczyk dały początek całej seksaferze. Przypomnijmy na antenie Strefy FM słowa byłej pracownicy biura poselskiego sprzed kilkunastu miesięcy.
Nie dość, że pod wpływem alkoholu to jeszcze ze skradzionym towarem. Standardowa kontrola na ulicy Rakowskiej samochodu zakończyła się zatrzymaniem złodziei.
Przy drzwiach zamkniętych w Sądzie Okręgowym w Piotrkowie Trybunalskim ruszył proces w sprawie seksafery w Samoobronie.
Składali kolejne wnioski i odwlekali początek rozprawy jak mogli. Po kilku godzinach przepychanek między adwokatami Andrzeja Leppera i Stanisława Łyżwińskiego, a prokuratorem i pełnomocnikiem Anety Krawczyk, proces w sprawie seksafery w Samoobronie, wreszcie ruszył.
Lepper i Łyżwiński nie przyznają się do winy. Kobiety, które oskarżają ich o seksualne wykorzystywanie - do sądu nie przyszły.
Dwaj zawodnicy PGE Skry Bełchatów - Dawid Gunia i Paweł Zatorski zostali wypożyczeni do drużyny częstochowskiego AZS-u. Pierwszy z nich z bardzo dobrym skutkiem grał w poprzednim sezonie w Rzeszowie, broniąc barw Resovii, z którą to zakończył sezon na 5. pozycji. Młody środkowy będzie występował w Częstochowie co najmniej przez rok.
Miguel Angel Falasca został już oficjalnie zawodnikiem PGE Skry Bełchatów. Podpisanie kontraktu potwierdził mediom Konrad Piechocki, prezes bełchatowskiego klubu.
Policjanci z Sekcji Kryminalnej Komendy Miejskiej Policji w Piotrkowie rozpracowali sprawę seryjnych włamań do piwnic. Ustalili, że sprawcy działają najczęściej w godzinach dopołudniowych, gdy mieszkańcy przebywają w pracy. Łupem złodziei najczęściej „padały” rowery.
Prezes Konrad Piechocki zaciera ręce, bo do tak mocnej ekipy ze Stephanem Antigą , Mariuszem Wlazłym , Danielem Plińskim i Michałem Bąkiewiczem pozyskał kolejne rodzime gwiazdy: Dawida Murka i Piotra Gacka. Nowym rozgrywającym ma być reprezentant Hiszpanii Miguel Angel Falasca, a w kolejce czeka jeden z najzdolniejszych siatkarzy młodego pokolenia - Bartosz Kurek.